Nie sequel, a reboot. Zapowiedziano nowe Lords of the Fallen
Podczas gamescom 2022 Opening Night Live ogłoszono, że Lords of the Fallen z 2014 roku otrzyma reboot o tym samym tytule. Gra wykorzysta Unreal Engine 5. Za jej opracowanie odpowiada studio Hexworks, należące do polskiej firmy CI Games.
Mówiło się o powstaniu pełnoprawnej „dwójki”, a tu proszę – tworzony jest nie sequel, a reboot Lords of the Fallen z 2014 roku. Informację tę ogłoszono podczas dzisiejszego gamescom 2022 Opening Night Live. Poniżej możecie zobaczyć niespełna trzyminutowy trailer produkcji z narracją Josepha Quinna (aktora, który zagrał Eddie’ego Munsona w czwartym sezonie serialu Stranger Things).
Reboot Lords of the Fallen w pigułce
- Reboot Lords of the Fallen ukaże się na PC, PS5 i XSX/S. Kiedy? Na razie nie wiadomo, ale pierwszy gameplay mamy zobaczyć jeszcze w tym roku.
- Za opracowanie tytułu odpowiada studio Hexworks, należące do polskiej firmy CI Games (która do spółki z zespołem Deck13 stworzyła oryginał). Deweloperom przewodzą Saul Gascon (znany m.in. z Dead by Daylight czy PayDay 2) oraz Cezar Virtosu (Shadow of the Tomb Raider, Assassin’s Creed: Origins).
- Gra powstaje na Unreal Engine 5.
The Lords of the Fallen jest duchowym następcą, jakiego zawsze chcieli fani oryginału – zapewnia Virtosu, będący reżyserem kreatywnym projektu. – Gra jest znacząco większa, z olbrzymim, dualnym światem, pełnym połączeń między lokacjami i podziałem pomiędzy królestwo żywych i umarłych. Można go zwiedzać samemu lub z przyjaciółmi. Atmosfera gry jest dużo bardziej mroczna i wymagająca – świat ma silniejszą tożsamość, bogatszą narrację i bardziej wciągającą opowieść. Soulslike’owa walka jest szybsza i bardziej dynamiczna, a systemy RPG są dużo głębsze niż w oryginale.
Reboot Lords of the Fallen – czego się spodziewać?
- Akcja rebootu Lords of the Fallen zostanie osadzona tysiąc lat po wydarzeniach z pierwowzoru. Czeka nas więc nowa przygoda w świecie, który ma być pięć razy większy niż ten z produkcji z 2014 roku.
- Przemierzymy go własnoręcznie stworzonym bohaterem – a nie Harkynem – w wariancie dla jednego gracza lub w debiutującym w cyklu dwuosobowym trybie kooperacji, pomiędzy którymi będzie można dowolnie się przełączać.
- Reboot ma zaoferować „bogate doświadczenie gry RPG” – głównie dzięki dużej liczbie NPC, rozbudowanej historii do poznania oraz taktycznemu, wymagającemu systemowi walki, stawiającemu na szybkość, płynność oraz wykorzystywanie niszczycielskich zaklęć bojowych i wzmocnień.