Trollowanie w LoL-u uchodzi praktycznie bezkarnie; gracze mają dość
Jak podają gracze League of Legends, w grze nie ma dobrego sposobu na mierzenie się z tzw. „grieferami”, którzy celowo uprzykrzają rozgrywkę innym.
League of Legends od lat pozostaje najpopularniejszą grą MOBA, a mimo to wciąż mierzy się z trudnościami, które istnieją w grze od lat. Jednym z takich nierozwiązywalnych problemów są trollujący gracze, przeszkadzający innym w zabawie. Jeden z użytkowników Reddita przyznał (a wraz z nim 8 tys. innych graczy, którzy upvote’owali jego post), że system zgłoszeń z LoL-a jest, delikatnie mówiąc, nieskuteczny, co stawia resztę graczy w sytuacji z dwoma wyjściami: rozegrać mecz i niemal na pewno go przegrać, czy wyjść w trakcie ekranu wyboru postaci i stracić cenne punkty oraz czas.
Nie ma żadnej obrony przed terrorystami z lobby, nie ma żadnego sposobu, żeby z nimi wygrać.
Nawet Riot przyznało, że system zgłoszeń z lobby jest bezużyteczny.
Jeśli nie zdodge'ujesz gry, czterech niewinnych graczy traci czas, LP [League Points - dop. red] i mmr [Matchmaking Rating - dop. red.], podczas gdy terrorysta czerpie z tego satysfakcję, ponieważ nie zależy mu na wyniku. Jeśli osoba trollująca jest na tyle sprytna, by nie rzucać się w oczy, nigdy nie zostanie zbanowana, chyba że będzie wielokrotnie spamować n-wordami na czacie.
Jeśli chcesz uniknąć gry, nadal musisz płacić czasem i 3-10 LP za jednego dodge’a, niestety to nie powstrzymuje terrorysty przed ponownym ustawieniem się w kolejce i robieniem tego samego w nieskończoność. Piszę ten wątek po wyjściu z dwóch lobby z takimi trollami. Zostało tylko 20 minut do czasu, gdy będę mógł ponownie ustawić się w kolejce, nie mogę się doczekać, aż dostanę mojego pierwszego bana na 24h dodge.
- użytkownik magnFLOR.
Dodge’owanie to nazwa zjawiska polegającego na opuszczaniu meczu LoL-a jeszcze w trakcie wyboru postaci przed samą rozgrywką. Osoba wychodząca otrzymuje wówczas tymczasowego bana na dołączanie do rozgrywek, a pozostałe osoby muszą szukać lobby od nowa. Jest to mniej uciążliwe od wychodzenia AFK już w trakcie rozgrywki, ale niewątpliwie nie jest to komfortowa sytuacja dla szukających meczu.
Sytuacja jest o tyle kłopotliwa, że kilka miesięcy temu Riot Games postanowiło zwiększyć kary za opuszczanie gry w trakcie wyboru postaci - za każde kolejne opuszczenie lobby gracz traci proporcjonalnie więcej punktów ligowych, a jego ban się wydłuża. Przy obecnej nieskuteczności systemu raportowania trollujących graczy w lobby, powoduje to wyżej wymienione problemy. Jak powszechnie wiadomo, nie tylko wysokość, ale i nieuchronność kary jest ważnym czynnikiem zapobiegawczym. Riot Games ma opinię studia, które słucha swojej społeczności i reaguje na jej odzew, więc możemy w przyszłości spodziewać się podjęcia kolejnych prób rozwiązania tego tematu.