autor: Paweł Woźniak
Dzisiaj finał mistrzostw świata League of Legends. Drużyna Polaka z szansą na trofeum
Za kilka godzin odbędzie się finał mistrzostw świata League of Legends, w którym drużyna Marcina „Jankosa” Jankowskiego - G2 Esports - powalczy z chińskim FunPlus Pheonix o najważniejsze trofeum w tym roku. Wygrywając, europejska ekipa zdobędzie tzw. „Grand Slam”, czyli wszystkie cztery najważniejsze tytuły w sezonie.
Już niedługo Polak Marcin „Jankos” Jankowski odbędzie najważniejszy mecz w swojej dotychczasowej karierze. Dzisiaj o godzinie 13:00 czasu polskiego jego europejska drużyna G2 Esports zmierzy się chińskim FunPlus Pheonix w starciu o puchar mistrzostw świata League of Legends. Od ośmiu lat tego trofeum nie zdobyła żadna ekipa z Europy - ostatni raz udało się to Fnatic w 2011 roku.
Wygrywając, G2 nie tylko przywróci chwałę i blask naszemu regionowi, ale także zrobi coś, czego nie dokonała żadna drużyna w historii LoL-a, czyli wygra wszystkie cztery najważniejsze tytuły w roku - wiosenny i letni split regionalnej ligi (w tym przypadku LEC), MSI (z ang. Mid-Season Invitational – G2 pokonało w tym roku Team Liquid 3-0) oraz mistrzostwa świata (to jeszcze przed nimi) – tym samym zdobywając tzw. „Grand Slam”.
Do tego wyczynu swoją cegiełkę ma szansę dołożyć polski dżungler G2 Esports nazywany często „The First Blood King” – Jankos - który w tegorocznym letnim sezonie ligi został uhonorowany nagrodą MVP. Jutrzejsze zwycięstwo byłoby niesamowitym momentem w jego karierze, która zaczęła się jeszcze w 2013 roku. Od tamtej pory, mimo wielu wzlotów i upadków, Marcin stał się zawodnikiem, którego zna każdy, kto śledzi e-sportową scenę LoL-a. Fani pokochali go nie tylko za niesamowite umiejętności, ale również za osobowość. Jego osobę i historię możecie lepiej poznać w wideo przygotowanym przez Riot Games.
Tegoroczne sukcesy G2 to nie tylko zasługa naszego rodaka. Cała drużyna to połączenie indywidualnych talentów oraz współpracy wszystkich zawodników, którzy nawet przegrywając początkowe fazy gry, potrafią wyeliminować swoje błędy i odwrócić losy spotkania. Nie oznacza to jednak, że finał będzie dla nich tylko formalnością. Chińskie FunPlus Pheonix będzie dla G2 prawdopodobnie najtrudniejszym przeciwnikiem na obecnych mistrzostwach świata. Obie ekipy mają podobny, agresywny styl i potrafią zaskakiwać niekonwencjonalnymi wyborami bohaterów.
Na koniec jeszcze raz przypominamy, że finał mistrzostw świata League of Legends odbędzie się w niedzielę o godzinie 13:00 czasu polskiego. Transmisję ze spotkania będziecie mogli obejrzeć na kanale Riot Games na platformie Twitch, YouTube oraz na oficjalnej stronie internetowej. Szykują się niesamowite emocje i miejmy nadzieję, że europejscy kibice (finał odbywa się w Paryżu) będą skutecznie dopingować Jankosa i jego drużynę w walce o trofeum. Osobiście, jako wieloletni gracz LoL-a i fan G2, wprost nie mogę się doczekać.
- Oficjalna strona internetowa League of Legends
- Oficjalna strona internetowa rozgrywek e-sportowych League of Legends
- Oficjalna strona internetowa drużyny G2 Esports