Internetowemu Pucharowi Świata kapryśna aura nie przeszkadza

Ponownie warunki pogodowe zdominowały konkurs skoków narciarskich, zaliczany do cyklu Pucharu Świata. Zawody w niemieckiej miejscowości Titisee-Neustadt (obiekt K 120) składały się tylko z jednej serii, której zwycięzcą został reprezentujący barwy fińskie Tami Kiuru (136,0 m; 145,8 pkt.) przed Andreasem Widhoelzlem z Austrii (133,5 m; 140,8 pkt.) i Jane Ahonenem (133,0 m; 139,9 pkt.) z Finlandii. Tradycyjny dla lidera generalnej klasyfikacji kolor żółty nadal przyozdabia kombinezon Adama Małysza. Polak zajął dwunastą pozycję (125,0 m; 124,5 pkt.). Natomiast bez przeszkód zakończono trzecią rundę Internetowego Pucharu Świata, toczonego przy pomocy programu komputerowego pt. Skoki narciarskie 2004.

Dwie pierwsze lokaty przypadły mieszkańcom Legnicy: triumfował boskiPawełek (143,0 m), a tuż za jego plecami wylądował Piomal (142,0 m). Na ostatni stopień podium wstąpił sobek ze Zwolenia (140,5 m). Przewodnictwo w rankingu łącznym zachował kamilw z Pudliszek – zdobywca piątego miejsca (139 m).

Od dziś do przyszłej niedzieli trwać będzie wirtualna rywalizacja w ramach skoczni K 120 w szwajcarskim Engelbergu. Prawdziwi sportowcy wystartują tamże już w najbliższą sobotę.