Half-Life 3 bliżej, niż sądzimy? Nietypowy wpis rozbudził nadzieje fanów serii firmy Valve
Half-Life 3 otrzymał kolejny rzekomy teaser – tyle że o wiele bardziej intrygujący, niż jakakolwiek księżycowa teoria fanów Grand Theft Auto.
Fani Half-Life’a (podobnie jak miłośnicy Grand Theft Auto) desperacko doszukują się kolejnych wskazówek mających potwierdzać, że coś się dzieje wokół tej kultowej serii. Tym razem gracze zwrócili uwagę na wpis odtwórcy jednej z najważniejszych ról serii Valve, który – jakżeby inaczej – ma potwierdzać, że Half-Life 3 jest w drodze. Tym razem (chyba) naprawdę.
Trzeba uczciwie dodać, że choć przesłanki na temat produkcji trzeciej odsłony HL dalekie są od oficjalnego potwierdzenia (nie mówiąc o spekulacjach na podstawie tychże, które od razu wyglądają jak wyssane z palca), to przynajmniej zmuszają one do zastanowienia. Po doniesieniach znanego informatora na temat rzekomych „rodzinnych” testów uwagę internautów przykuł wpis Mike’a Shapiro – aktora, który zasłynął jako głos (głównie) G-Mana.
Faktyczny teaser?
Reakcje na wpis opublikowany w serwisie X można by uznać za typową histerię zagłodzonych fanów, którzy od wielu lat nie otrzymali żadnych oficjalnych informacji na temat ich ukochanych serii. Jednakże w tym przypadku jest kilka intrygujących kontekstów.
Primo, to pierwszy wpis Shapiro od ponad 4 lat, co samo w sobie wystarczyłoby do obudzenia nadziei graczy. Secundo – aktor wprost nawiązuje do Half-Life’a hashtagami. Ostatni raz Shapiro oznaczył swój wpis w ten sposób przed premierą Half-Life: Alyx. Tak więc nie ma mowy o typowej dla zdesperowanych fanów nadinterpretacji i łączeniu zupełnie niepowiązanego wydarzenia z ukochaną marką.
Tertio: Shapiro nie ograniczył się do tekstu. Aktor wrzucił na serwis X cały filmik z własnym komentarzem oraz niejasnymi ilustracjami. Ten wręcz zdaje się ociekać potencjalnymi teaserami – od tykania zegara w tle przez wzmiankę o „nieoczekiwanych niespodziankach” (w nawiązaniu do sekwencji otwierającej Half-Life’a 2) i cyfry widoczne w oknach (?) namalowanego domu po „życzenia” zobaczenia się z nami w nowym roku.
Histeria (?) fanów, czy Half-Life 3 w 2025 roku?
Internet, rzecz jasna, zaraz zalały liczne wpisy fanów, w stylu dobrze znanym osobom śledzącym historie „przecieków” na temat GTA. Mamy więc całkiem wiarygodne znalezliska i spekulacje (m.in. wspomniane powiązanie z wpisem na temat Alyx), jak i mnóstwo wątpliwych, mało zasadnych lub wręcz absolutnie fałszywych teorii.
Gracze odkryli m.in. trzy piosenki opublikowane przez Shapiro w 2024 roku (to z filmików tych utworów pochodzi grafika wykorzystana w nowym wpisie). Sporo osób próbowało też swoich sił w interpretacji wspomnianych wcześniej cyfr. Obecne teorie uwzględniają datę premiery / zapowiedzi oraz stabilny izotop złota (czytaj: złoty status produkcji).
Oczywiście część fanów nadal ma spore wątpliwości. Tak, to wszystko (no, poza co bardziej wydumanymi spekulacjami) wydaje się o wiele bardziej solidnymi „dowodem” na to, iż wpis faktycznie jest teaserem HL 3, niż wiele „absolutnie pewnych i potwierdzonych” teorii na temat, powiedzmy, nowego zwiastuna GTA 6, które pojawiały się w ostatnich miesiącach. Niemniej po tylu zawodach trudno się dziwić sceptycyzmowi, nawet w kontekście innych świeżych doniesień na temat serii.
Jednakże tu akurat zbyt wiele rzeczy daje nadzieję fanom i utrudnia zydskredytowanie wpisu Shapiro jako kolejnej wydumanej teorii fanów. Dla przykładu: pojawiły się głosy, że aktor tylko promuje swoją muzykę. Dlaczego jednak robi to dopiero teraz, wiele miesięcy po premierze tych utworów na Spotify i kilka dni po udostępnieniu ich na YouTube? Czemu miałby to robić hashtagami związanymi z Half-Life’em, w stylu wyraźnie nawiązującym do intro HL 2? I dlaczego nie odesłał wprost do swoich utworów?
Niemniej tradycyjnie podkreślamy: nie mamy potwierdzenia, że wpis Shapiro to faktycznie teaser nowej gry Valve. Coś wyraźnie jest na rzeczy w porównaniu z typowymi desperackimi teoriami graczy, ale jak bardzo jest to powiązane z Half-Life: Episode 3 – tego nie sposób odgadnąć. W każdym razie miłośnicy Gordona Freemana mają zajęcie co najmniej na cały pierwszy tydzień 2025 roku.