autor: Maciej Myrcha
Half-Life 2 trylogia = Half-Life 3?
Jeśli zastanawiacie się moi drodzy, co w tej chwili dzieje się w pomieszczeniach firmy Valve, a konkretnie czy jej projektanci i programiści pracują w pocie czoła nad trzecią odsłoną znakomitej gry akcji, Half-Life, to muszę Was zmartwić. Nie pracują ... ale tylko dlatego, iż produkt ten już znajduje się na rynku. Tak, tak, ta wiadomość i u mnie spowodowała opad szczęki.
Jeśli zastanawiacie się moi drodzy, co w tej chwili dzieje się w pomieszczeniach firmy Valve, a konkretnie czy jej projektanci i programiści pracują w pocie czoła nad trzecią odsłoną znakomitej gry akcji, Half-Life, to muszę Was zmartwić. Nie pracują ... ale tylko dlatego, iż produkt ten już znajduje się na rynku. Tak, tak, ta wiadomość i u mnie spowodowała opad szczęki.
Takie rewelacje ujawnił jednak sam prezes Valve, Gabe Newell, w wywiadzie udzielonym redaktorom serwisu Eurogamer. "Prawdopodobnie lepszą nazwą dla Half-Life 2: Episode One, byłaby Half Life 3: Episode One, ponieważ trylogia, którą ten produkt zapoczątkował, przenosi nas o kolejny krok do przodu w tej serii, jednak postanowiliśmy pozostać przy starym tytule.” Newell nadmienił również, iż firma nie odeszła całkowicie w stronę tworzenia gier podzielonych na rozdziały i pracuje obecnie nad problemem skrócenia czasu developingu "dużych" tytułów.
W planach jest także sequel Team Fortress a także tzw. tech-dema a stylu Lost Coast, które pojawią się jeszcze w tym roku.