Gra w World of Warcraft 36-ma postaciami naraz!
Online'owe dzieło Blizzarda istnieje na komputerowym rynku już od niemal czterech lat. Do tej pory aktywnych pozostaje ok. 11 milionów kont, a nierzadko jeden gracz posiada kilka. Bohater tego newsa posiada ich 36. I używa wszystkich jednocześnie.
Online'owe dzieło Blizzarda istnieje na komputerowym rynku już od niemal czterech lat. Do tej pory aktywnych pozostaje ok. 11 milionów kont, a nierzadko jeden gracz posiada kilka. Bohater tego newsa posiada ich 36. I używa wszystkich jednocześnie.
Zanim przejdziemy do sedna, kilka słów wstępu. WoW jest fenomenem – od samego początku rośnie jego popularność wśród miłośników MMORPG-ów, ale niejako przy okazji zebrał (niestety) całkiem pokaźne, jak na grę komputerową, śmiertelne żniwo – w 2005 roku miały miejsce: śmierć dziecka, którego rodzice zbyt długo grali w WoW czy też odejście młodej dziewczyny, wyczerpanej zbyt intensywną grą. To jednak chyba należy już do przeszłości – choć dane statystyczne uzyskane rok później mówią co innego. Nie da się jednak zaprzeczyć, że Blizzard odniósł olbrzymi sukces. Na tyle duży, że tylko tej grze poświęcono np. świetny odcinek znanego serialu animowanego South Park.
I przechodzimy do najważniejszej informacji - naszego maniakalnego warcraftowego hobbysty. Słyszeliście o zjawisku multiboxingu? Jeśli sami gracie, lub znacie kogoś grającego w World of Warcraft, to na pewno wiecie, że chodzi tu o jednoczesne granie kilkoma postaciami (które to postacie, jak wiemy, mogą osiągać całkiem niezłe ceny w momencie ich sprzedaży). Osoba, o której teraz napiszemy, wywindowała to zjawisko na zupełnie nowy poziom.
Niejaki Prepared (czyli z angielskiego „przygotowany”) posiada sprzęt, chęci i pieniądze, dzięki którym gra w World of Warcraft trzydziestoma sześcioma postaciami naraz! Osobnik ten posiada 36 osobnych kont i 32 szamanów na 61-szym poziomie, jednego na poziomie 70-tym oraz kilka innych postaci na niższych poziomach.
Płonie ognisko i szumią knieje, drużynowy jest wśród nas...
Kosztowne hobby znalazł sobie ów Prepared. Jak sam mówi, roczny koszt utrzymania wszystkich 36-ciu kont to 5711 dolarów (w opcji płacenia za sześć miesięcy z góry), a gdy tylko pojawi się Wrath of the Lich King – nabędzie 36 kopii za około półtora tysiąca dolarów. Do tego trzeba doliczyć koszt jedenastu komputerów (7 laptopów i 4 komputery stacjonarne) na których gra jednocześnie, dzięki magii oprogramowania Octopus (komputery uruchamiają się w tym samym czasie, wszystkie kopie WoW również).
Widzisz, synku? Tak wygląda kilkadziesiąt tysięcy złotych.
Jak widać można i tak. Jeśli chcecie poczytać o tym osobniku u źródła, a także zobaczyć więcej obrazków sprzętu oraz postaci – zapraszamy na to forum. A ty co robisz dla swojego hobby?