Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 maja 2019, 11:10

George R.R. Martin był konsultantem przy produkcji japońskiej gry

George R.R. Martin zdradził na swoim blogu, że ostatnio zajmował się między innymi konsultacjami przy grze tworzonej w Japonii. Według plotek, może chodzić o jedną z nowych produkcji studia From Software.

Noc z niedzieli na poniedziałek była bardzo emocjonująca dla George'a R.R. Martina. Po dziewięciu latach i ośmiu sezonach końca dobiegł serial Gra o tron na podstawie książkowej sagi Pieśń lodu i ognia, będącej dziełem jego życia. Do tego wydarzenia autor odniósł się w swoim najnowszym wpisie na blogu. Serdecznie podziękował wszystkim twórcom telewizyjnej produkcji oraz zauważył, że życie toczy się dalej i kolejne projekty czekają. Martin z pewnością nie może narzekać na ich brak. Jedno z jego ostatnich zajęć bez wątpienia zainteresuje graczy. Otóż jak zdradził pisarz, pełni on funkcję konsultanta przy pewnym tytule przygotowywanym przez japońskie studio.

Martin przyznał, że współpracował z jakimś japońskim studiem. / Źródło: Variety - George R.R. Martin był konsultantem przy produkcji japońskiej gry - wiadomość - 2019-05-21
Martin przyznał, że współpracował z jakimś japońskim studiem. / Źródło: Variety

W sieci pojawiły się już pewne plotki na temat nowej gry From Software. Ma ona ponoć być mrocznym, średniowiecznym RPG-iem akcji w klimatach nordyckich, z trzema bohaterami do wyboru, różniącymi się nie tylko umiejętnościami, ale również ścieżką, jaką będą musieli przebyć. Według przecieku, tytuł można uznać za duchowego spadkobiercę serii Souls. Zostanie on zapowiedziany podczas E3 2019. Nie ma jednak pewności, czy to na pewno ta produkcja, przy której pracował Martin. Poza tym, powyższe informacje zostały umieszczone w serwisie 4chan, zatem należy do nich podchodzić z ogromną rezerwą.

Amerykański autor nie zdradził rzecz jasna, o jaką grę chodzi. Jednak jak być może pamiętacie, niedawno informowaliśmy, że znane przede wszystkim z Bloodborne'a, serii Souls oraz niedawnego Sekiro: Shadows Die Twice studio Form Software zajmuje się dwiema niezapowiedzianymi jeszcze produkcjami. Co ciekawe, jeszcze w marcu pojawiła się plotka, według której przy jednej z nich pracuje Martin. Ma ona posiadać otwarty świat, skupiać się na odwiedzaniu kilku różnych królestw i zdobywaniu nowych umiejętności poprzez zabijanie ich przywódców. Jak nieoficjalnie dowiedział się serwis Gematsu, gra funkcjonuje obecnie pod akronimem GR i zostanie zapowiedziana podczas konferencji firmy Microsoft zorganizowanej podczas targów E3 2019. O obecności jakichś japońskich tytułów na tym wydarzeniu mówił również wczorajszy przeciek autorstwa użytkownika forum NeoGAF o pseudonimie Braldryr. Pamiętajcie jednak, że nie jest to w 100% potwierdzone i wszystko okaże się jasne dopiero 9 czerwca.

Czy Martin pomagał w stworzeniu scenariusza do nowej gry twórców niedawnego Sekiro? - George R.R. Martin był konsultantem przy produkcji japońskiej gry - wiadomość - 2019-05-21
Czy Martin pomagał w stworzeniu scenariusza do nowej gry twórców niedawnego Sekiro?

Choć sama idea gry od From Software, przy scenariuszu której pracował George R.R. Martin brzmi bardzo ciekawie, fanów prozy pisarza zapewne bardziej interesuje, kiedy zadebiutują Wichry zimy, czyli przedostatnia część cyklu Pieśni lodu i ognia. Autor uspokaja – książka jest w przygotowaniu, tak samo jak kolejna, czyli Sen o wiośnie. Nie chciał on jednak podać żadnych konkretnych dat. Po raz kolejny podkreślił za to, że będą istniały pewne różnice między serialowym i powieściowym zakończeniem serii, wynikające chociażby z tego, że w papierowym oryginale występuje więcej postaci, które odegrają istotną rolę w historii.

  1. Oficjalny blog George'a R.R. Martina

Miłosz Szubert

Miłosz Szubert

Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.

więcej