Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość opinie 17 grudnia 2023, 13:20

Gdyby na świecie zostały tylko polskie gry - czy znalazłbyś coś dla siebie?

Gdyby nagle na świecie magicznie zniknęły wszystkie gry, a zostały tylko te polskie - czy znalazłbyś dla siebie cokolwiek? Przy okazji naszego plebiscytu przyjrzeliśmy się polskim grom z 2023 roku i tym zapowiedzianym na rok 2024.

Plebiscyt „Gra Roku” to nasze coroczne wydarzenie, które jest prawie tak stare jak sam serwis GRYOnline.pl. Co roku więc logujecie się, by wybierać tę Waszym zdaniem najlepszą grę, jak również wskazujecie tę, na którą najmocniej czekacie.

Tym razem jednak postanowiliśmy sprawę odrobinę utrudnić, dodając dwie nowe kategorie – „najlepsza polska gra 2023 roku” oraz „najbardziej oczekiwana polska gra 2024 roku”. I wiecie, sprawa może wydaje się prosta, ale wierzcie mi, przygotowanie dla Was tych list to był naprawdę twardy orzech do zgryzienia. A ile było przy tym śmiechu!

Otóż być może nie miałbym większego problemu z rocznikami, w których wyszły takie polskie hity jak Wiedźmin 3, Cyberpunk 2077 czy Dying Light 2. Ale tak się składa, że ani rok 2023 nie przewidywał, ani 2024 nie przewiduje dużych premier polskich gier AAA. Gdybyśmy więc zachowali surowe kryteria, na listach do głosowania mielibyście zaledwie kilka produkcji. Poluzowaliśmy je, licząc na to, że z przyjemnością dowiecie się o co bardziej odważnych lub też wyjątkowo niszowych tytułach. To przecież w końcu może nie najbogatsze na świecie, ale NASZE własne podwórko.

Polacy nie gęsi – swoje gry mają

Zajrzycie, rzecz jasna, do kategorii „GOTY PL”. Znajdziecie tam te gry, które w pierwszej kolejności przychodzą do głowy, a mianowicie niedawno debiutujące, kapitalne Against the Storm (nasz recenzent Rafał Sankowski wystawił tej pozycji ocenę, której city buildery już w zasadzie – niestety – nie otrzymują; mówimy o niej również w Podsumowaniu tygodnia) czy oczywiście Ghostrunnera 2, sequel może już nie tak odkrywczy jak „jedynka”, ale jednak wciąż solidny (na marginesie, przychód w 5 dni po premierze wynosił 24,4 miliona złotych – nieźle!). Mamy oczywiście również świeżutkiego House Flippera 2 – i wygląda na to, że znowu zawojuje świat. Napomknę tylko, iż pracujemy nad recenzją, wybaczcie opóźnienie, ale przygotowaliśmy dla Was za to coś specjalnego – Michał Mańka spotkał się z twórcami tej produkcji i wyszło z tego coś... na kształt rozmowy, ale bardzo dziwnej, wręcz odjechanej.

Ale spójrzcie dalej, pojawia się oczywiście Niezwyciężony – gra polska, stworzona przez polskie studio, w dodatku oparta na polskiej powieści. Pisaliśmy i mówiliśmy o Niezwyciężonym wielokrotnie – szkoda tylko, że Zachód nie docenił go tak, jak my. Ciekawi mnie bardzo, jak wypadnie The Invincible w naszym plebiscycie, zwłaszcza przy nieobecności pozycji AAA. A dalej? Cóż, głośny twór PlayWaya, Contraband Police, nieoczekiwany hit RoboCop: Rogue City, trochę zapomniane Layers of Fear, ciekawy w swoich założeniach Gord czy w końcu dziwaczne, ale na swój sposób niesamowite World of Horror. Ach, no i nie zapominajmy o... Bang-On Balls: Chronicles, Blokach czy powrocie (choć nie jestem pewny, czy w glorii i chwale) Franko 2. No rozstrzał, przyznacie, konkretny.

Zmierzam do tego, że to nasze podwórko, choć zazwyczaj zwracamy uwagę na jego najbardziej wysprzątany i nowoczesny kawałek (i pewnie w dużej mierze słusznie), jest naprawdę zróżnicowane. Mamy hity, jasne, ale nie brakuje też małych zespołów deweloperskich czy pojedynczych twórców, którzy projektują swoje gry niejednokrotnie w domu, po godzinach „prawdziwej” pracy. Nieczęsto zdarza się, że ktoś o nich pamięta – dlatego tą kategorią próbujemy zwrócić na nich uwagę.

Gdyby na świecie zostały tylko polskie gry - czy znalazłbyś coś dla siebie? - ilustracja #1
The Thaumaturge, 11 bit studios.

Jeszcze ciekawej wygląda kategoria „najbardziej oczekiwana polska gra 2024 roku”, w której – jak już wspomniałem – zabraknie wielkich, wysokobudżetowych dzieł CD Projektu RED czy Techlandu. Nie zabraknie natomiast produkcji 11 bit studios, bo na horyzoncie przecież sequel lubianego i ciekawego city buildera Frostpunk (serio, Polacy stają się ekspertami w tym gatunku) oraz premiery oryginalnego The Alters i intrygującego The Thaumaturge (choć dla wielu szczególnie intrygująca jest sama nazwa). Na liście musiał się również znaleźć Witchfire (którego chyba się w końcu doczekamy) czy Timberborn (niespodziewany hit ciepło przyjęty na Zachodzie). Fani pewnego inkwizytora niewątpliwie wypatrują jeszcze The Inquisitor.

Gdyby na świecie zostały tylko polskie gry - czy znalazłbyś coś dla siebie? - ilustracja #2
Ghostrunner 2 to solidny sequel od polskiego studia. Ghostrunner 2, One More Level 2023.

Ale dalej to już nisza – Winter Survival, Odludzie (gra o człowieku, który próbuje przeżyć w Bieszczadach – może chociaż w niej w końcu spotkam misia!), Holstin, czyli horror, w którym eksplorujemy polskie miasteczko z lat 90., interesujący „indyk” Inkulinati (którego widziałem na jakimś evencie już wiele lat temu) czy nawet... Sengoku Dynasty, czyli symulator życia w japońskim średniowieczu. No pomysłów na gry naszym rodakom na pewno nie brakuje.

Ale chyba brakuje jednak, jak zapewne widzicie, dużego hitu. Pytanie tylko, czy rzeczywiście musimy takowy mieć co roku? Ktoś złośliwy powie, że te gry zwyczajnie są słabe. No OK, w porównaniu z Wiedźminem być może, ale jednak często w cieniu dużych premier umykają nam może niekoniecznie najlepsze, ale również interesujące pozycje. Dlatego przyszły rok wydaje mi się tym bardziej ciekawy. Przynajmniej na razie wygląda na to, że to 11 bit studios przejmie pałeczkę głównego dyrygenta polskiego gamedevu. Aż trzy ich produkcje (Frostpunk 2, The Alters, The Thaumaturge, choć akurat to ostatnie 11 bit tylko wydaje) powalczą o naszą uwagę i w zasadzie wszystkie trzy wzbudzają moje zainteresowanie. I właśnie one mają największa szansę na zawojowanie świata. Czy to znaczy, że tylko oni? A gdzie tam – może będzie odrobinę „biedniej”, ale nie oznacza to, że o takim Witchfire nie będzie pisał świat. Dlatego raz jeszcze odsyłam do plebiscytu – przejrzyjcie poszczególne produkcje w polskich kategoriach i sami oceńcie, czy mielibyście w co grać, gdyby na świecie zabrakło nagle innych gier.

ZAPISZ SIĘ DO NEWSLETTERA

Jeśli spodobał Ci się ten tekst i chcesz otrzymywać go przed wszystkimi, zapisz się do naszego newslettera.

Maciej Pawlikowski

Maciej Pawlikowski

Redaktor naczelny GRYOnline.pl, związany z serwisem od końca 2016 roku. Początkowo pracował w dziale poradników, a później mu szefował, z czasem został redaktorem prowadzącym Gamepressure, anglojęzycznego projektu adresowanego na Zachód, aby w końcu objąć sprawowaną obecnie funkcję. W przeszłości recenzent i krytyk literacki, publikował prace o literaturze, kulturze, a nawet teatrze w wielu humanistycznych pismach oraz portalach, m.in. Miesięczniku Znak czy Popmodernie. Studiował krytykę literacką i literaturę na Uniwersytecie Jagiellońskim. Lubi stare gry, city-buildery i RPG-i, w tym również japońskie. Wydaje ogromne pieniądze na części do komputera. Poza pracą oraz grami trenuje tenisa i okazyjnie pełni funkcję wolontariusza Pokojowego Patrolu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

więcej