Forza Horizon 5 łasi się do Chin, a Assetto Corsa wspiera Rosję - motoprzegląd Drauga
Już tylko miesiąc (mniej lub więcej) dzieli nas od premier GRID Legends i Gran Turismo 7, więc to te gry powinny były zdominować przegląd, prawda? Nic z tego, Forza Horizon 5 nadal jest bardziej doniosłym tematem. Poza tą trójcą coś do powiedzenia mają też m.in. Assetto Corsa, The Crew 2 i R3E.
- Forza Horizon 5
- Gran Turismo 7
- GRID Legends
- Assetto Corsa
- The Crew 2
- RaceRoom Racing Experience
- Motokurier: KartKraft, iRacing, rFactor 2, art of rally, Hot Wheels Unleashed, Monster Energy Supercross 5, WRC 10, Circuit Superstars
Przerwa świąteczna definitywnie dobiegła końca – już prawie wszyscy deweloperzy ostro pracują nad rozwojem swoich samochodówek i dzielą się świeżymi aktualizacjami czy dodatkami lub przynajmniej postępami w pracach nad nimi. Jedno tylko studio Reiza po wytężonej końcówce roku nie zdradza się jeszcze z nowościami w Automobiliście 2. Nie przedłużam więc i zapraszam na kolejny przegląd wieści ze świata gier wyścigowych z minionych dwóch tygodni.
Forza Horizon 5 nadal niezałatana – ale nie porzucona
Wiecie, że od wypuszczenia ostatniej aktualizacji (właściwie hotfixa) do Forzy Horizon 5 minęło już półtora miesiąca? Zgadza się, ostatnie dwa tygodnie również nie przyniosły zmiany w tej materii. Wygląda na to, że koniec końców poprawek – oby w pokaźnej liczbie, bo błędów w grze tylko przybywa – doczekamy się dopiero wraz ze startem Serii 4, który przypada na 3 lutego.
W związku z tym pojutrze (w poniedziałek) o godzinie 18:00 poznamy szczegóły na temat atrakcji, które szykuje deweloper na kolejne cztery tygodnie, w ramach nowego odcinka cyklicznej transmisji Forza Monthly. „Szczegóły”, bo ogólny zarys tego, co nas czeka – z listą nowych samochodów na czele – już został podany do publicznej wiadomości.
Wuling Hongguang jest pewnie kierowany do tej samej „wesołej” grupy graczy, która świetnie bawi się dodanymi niedawno autkami marki Peel.
Po Alfie Romeo, Lancii i Fiacie w Forzie Horizon 5 nadal nie ma śladu (tak jak i po wielu innych ikonicznych samochodach), ale nie płaczcie, bo w miejsce tych trzech marek włoskich Playground Games szykuje dla Was trzy nowe marki chińskie – Wuling, NIO i MG (no dobrze, ta ostatnia tak naprawdę jest nowa tylko połowicznie, skoro jej stare, brytyjskie oblicze znamy już od dawna). Ot, deweloper chce głośno i wyraźnie powiedzieć „dziękuję!” milionom graczy z Państwa Środka, którzy wydali na grę swoje ciężko zarobione yuany. Pełne zestawienie nadchodzących samochodów (w kolejności alfabetycznej) wygląda następująco:
- Mazda 323 GT-R – DLC (płatna zawartość),
- MG 3 – nagroda na Playliście Festiwalowej (darmowa zawartość),
- MG XPower SV – DLC,
- NIO EP9 – nagroda na Playliście,
- Porsche 911 GT3 RS 4.0 – nagroda na Playliście (powrót z FH4),
- Porsche 911 Sport Classic – DLC (powrót z FM3 i 4),
- Volkswagen Golf R – DLC,
- Wuling Hongguang S – nagroda na Playliście.
Więcej informacji o tych wozach – i innych atrakcjach Serii 4 – znajdziecie w osobnej wiadomości, którą napisałem przedwczoraj. Tutaj zwrócę jeszcze uwagę, że wprawdzie dodanych ma zostać tylko osiem aut zamiast dwunastu (jak w poprzednich dwóch miesiącach), ale za to tym razem tylko jeden z przygotowywanych modeli zostaje przerzucony bezpośrednio z Forzy Horizon 4. Myślę, że to lepszy scenariusz niż „recykling”, który obserwowaliśmy w grudniu i styczniu – nawet jeśli część z tych zaplanowanych nowości nie przyprawia, delikatnie mówiąc, o szybsze bicie serca.
I tak sobie cicho dumam: czy gdyby Związek Radziecki nie przegrał zimnej wojny, dziś zamiast Wulinga, NIO i MG do Forzy trafiłyby takie marki jak UAZ, GAZ czy Łada?
A propos „recyklingu” – Playlista Festiwalowa w ostatnich dwóch tygodniach dała nam sposobność do zdobycia trzech samochodów pochodzących z FH4: Toyoty Hilux AT38 tydzień temu oraz Jaguara XKR-S GT i Vauxhalla Lotusa Carltona obecnie (za 25 i 45 punktów z aktywności). Do tego dochodzą Zenvo ST1 i Ford Mustang Mach 1 z 1971 r. jako nagrody całej serii (za 120 i 200 pkt). Także wozów udostępnionych w ramach DLC nie można do końca nazwać nowymi. Zarówno Ferrari FXX-K Evo, jak i Audi TT RS to w zasadzie nieznacznie zmodyfikowane wersje aut, które były dostępne w serii Forza już od dłuższego czasu – odpowiednio Ferrari FXX K (2014) oraz Audi TTS (2015).
Gran Turismo 7 mówi: znajdź sobie linię / zatrać się
Gran Turismo 7 ma kolejny zwiastun (poniżej). A właściwie telewizyjną reklamę. Dziękuję za uwagę, można się rozejść… Naprawdę, nie ma o czym mówić. To tylko 36-sekundowy zlepek klipów z gry – w dużej mierze nieświeżych – i przebitek pokazujących bezimiennego gracza, który dzięki technologicznym nowaljikom konsoli PS5 (z dźwiękiem 3D i adaptacyjnymi spustami pada DualSense na czele) przeżywa nieopisane rozkosze w nowej grze studia Polyphony Digital. Nie będę się rozwodzić, skoro owe rozkosze już za 34 dni mają stać się również naszym udziałem (4 marca).
Właściwie to nie zostało wiele czasu na rozkręcenie żaren marketingu do pełnej prędkości, a Sony ani nie zorganizowało publicznych beta-testów GT7 (w przeciwieństwie do Gran Turismo Sport), ani nawet nie zaprosiło mediów na przedpremierowy test. Nie wróży to grze najlepiej. Byłbym wręcz skłonny węszyć możliwe opóźnienie premiery, gdyby równolegle w GT Sport nie rozpoczęły się właśnie „finałowe” sieciowe mistrzostwa, które Polyphony Digital ochrzciło mianem „Droga do GT7”.
GRID Legends też walczy o uwagę mediów
Inaczej sprawy mają się w przypadku GRID Legends, które też prawie puka nam do drzwi (premiera 24 lutego). Tutaj marketing działa pełną parą, a media dopiero co dzieliły się – już po raz drugi – wrażeniami z obcowania z tym tytułem przed premierą… co niekoniecznie działa na korzyść Codemasters i Electronic Arts. Sam też zdołałem namówić redakcję na publikację zapowiedzi tej gry, więc nie będę powtarzał wszystkiego, co mnie trwoży i (rzadziej) cieszy – odsyłam Was do tekstu:
Na marginesie: w ostatnim czasie twórcy pokazali też długi gameplay z trybu fabularnego (to na jego podstawie powstały owe niedawne zapowiedzi), a także podali wymagania sprzętowe pecetowej wersji gry. Pochwalił się także, że w GRID Legends zadebiutuje słoweński hipersamochód Tushek TS 900 w wersji Racer Pro (czy tylko ja słyszę w głowie śmiech Jeremy’ego Clarksona, gdy czytam tę nazwę?). Prezentuje go poniższy zwiastun, w którym występuje także „gwiazda” gry – aktor Ncuti Gatwa.
Assetto Corsa rośnie i rośnie, i rośnie, i…
Nie usłyszałem głosów sprzeciwu, więc kontynuuję przegląd nowych modów do Assetto Corsy (opublikowanych na RaceDepartment). Odnoszę wrażenie, że pojawia się coraz więcej rosyjskiej zawartości – i bardzo dobrze, skoro Forza, Gran Turismo czy inne „mainstreamowe” gry ignorują motoryzację z tej części świata.
- Wiedzieliście, że Łada ma na koncie prototypową wyścigówkę? Maszyna pojawiła się w 2003 roku, a dwa lata później otrzymała szereg ulepszeń – tak powstała Łada Revolution SR2. Moder Andrey Korotkov pieczołowicie odwzorował ten samochód (dotarł nawet do inżynierów, którzy nad nim pracowali) pierwotnie z myślą o grze RACE 07; obecnie szykuje upiększony model 3D dla Assetto Corsy.
- Co ciekawe, w tym samym czasie pojawił się do pobrania inny prototypowy samochód wyścigowy rodem z Rosji – BR03. Za projektem stoi prawdziwy zespół wyścigowy SMP Racing, który równocześnie wrzucił na RaceDepartment dwa inne swoje mody – tory Fort Grozny Autodrom oraz Smolensk Ring.
- Jake Grafton dopiero co dostarczył nam znakomitą Toyotę Celicę z 1986 r., a już ma dla nas kolejny samochód. Tym razem opracował model, którego próżno szukać w innych grach wyścigowych, bo i tak po prawdzie niezbyt pasuje do większości samochodówek – to Jeep Cherokee XJ z 1984 roku.
- Użytkownik Stereo, który zasłynął niejednym samochodem do Assetto Corsy, po długiej przerwie przygotował jeszcze jedną wyśmienitą maszynę – mało znaną prototypową wyścigówkę Chinook Mk. 2 z 1966 roku, którą zbudowano w Kanadzie na bazie McLarena M1.
- Jeśli spodobał Wam się mod Wicklow Mountains, o którym pisałem dwa przeglądy temu, koniecznie zwróćcie uwagę na nowe dzieło y0changa o nazwie Slea Head – to całkiem długa (17,4 km) pętla wąskich i malowniczych irlandzkich dróg, tym razem na południowo-zachodnim wybrzeżu kraju. Projekt jest dopiero w wersji alfa 0.1, ale już teraz wygląda smakowicie.
- Są na sali miłośnicy driftu w japońskim wydaniu? Yamaga Pass to nowa propozycja w sam raz dla nich – krótki odcinek górskich serpentyn (touge) w Prefekturze Kumamoto.
- Użytkownik Blenderlowpoly zadebiutował modem Grotta Murata Hillclimb. To krótki (2,7 km) wycinek drogi krajowej 118 na Sycylii, który – jak nazwa wskazuje – pnie się pod górę. Nie wygląda rewelacyjnie, ale graczom się podoba.
- Fiat Uno Evo – bestia do hill climbu zbudowana na bazie niepozornego autka, które Polacy dobrze znają. Choć pomysł może wydawać się niedorzeczny, społeczność nie szczędzi mu pochwał.
The Crew 2 zbliża się do czwartej rocznicy – i nie zwalnia
W The Crew 2 rusza drugi epizod czwartego sezonu, nazwany The Contractor. Mówiąc prościej, studio Ivory Tower wypuściło kolejną dużą aktualizację. Kontynuuje w niej pomysł z poprzedniego epizodu, czyli wzbogacenie otwartego świata poprzez rozsianie po nim nowych transportowych aktywności – tym razem w wydaniu off-roadowym. W związku z tym do gry trafi(ło) kilka zmodyfikowanych odmian samochodów terenowych (np. Chevroleta Silverado 1500) i fikcyjny Creators Hunter 51, ale nie tylko; znajdzie się też miejsce dla lekkiego sportowego Ariela Atoma. Oczywiście by zdobyć gros nowej zawartości, trzeba nie tylko grindować, ale też mieć wykupiony Motorpass w wersji premium.
RaceRoom Racing Experience wraca do gry
Po względnym zastoju w RaceRoom Racing Experience, który obserwowaliśmy w końcówce minionego roku, od początku stycznia studio Sector3 nie przestaje raczyć nas nowinkami – a co jedna, to bardziej interesująca. Przedwczoraj pojawiła się wieść szczególnie ekscytująca: Ferrari wreszcie dołączy do R3E. Na początek zobaczymy model 488 GT3 Evo z 2020 r., który wejdzie w skład nadchodzącego zestawu DTM Car Pack (niestety nie wiadomo, kiedy możemy się go spodziewać).
Zaledwie dzień wcześniej natomiast została udostępniona odświeżona wersja toru Indianapolis Speedway, uwzględniająca nowy „drogowy” wariant, a także owal. Otrzymaliśmy też aktualizację, która gruntownie przerobiła model jazdy prototypowych wyścigówek z klas P1 i P2.
MOTOKURIER
- KartKraft po cichu opuścił wczesny dostęp, który trwał ponad pięć lat (!), z czego trzy na Steamie. Twórcy wprowadzili przy tej okazji trochę nowej zawartości – z trasą Hangar i pojazdem o wymownej nazwie Monster Kart na czele – a także podnieśli cenę gry do 142,99 zł (40 euro/dolarów).
- Zgodnie z zapowiedzią, iRacing otrzymało nowy tor – LA Coliseum. Ten nietypowy owal został przygotowany ze wsparciem organizatorów wyścigów NASCAR, a jego wirtualna premiera zbiega się z otwarciem rzeczywistego obiektu w Los Angeles.
- rFactor 2 doczekał się gruntownego odświeżenia interfejsu w nowej aktualizacji – po raz kolejny w ciągu kilkunastu miesięcy. Wygląda na to, że Studio 397 wreszcie zdołało opracować ekrany menu, których przeklikiwanie już nie wywołuje bólu głowy. Może teraz zobaczymy w grze wreszcie jakąś nową zawartość?
- Wygląda na to, że art of rally dostanie wsparcie dla modów z prawdziwego zdarzenia. Deweloper Funselektor Labs obecnie zbiera chętnych na udział w beta-testach tej funkcji.
- Skończył się „dzień dziecka” i studio Milestone znów wyciąga ręce po pieniądze w stronę posiadaczy Hot Wheels Unleashed. W grze rozpoczął się nowy sezon, w którym na zdobycie czeka zawartość (oczywiście w większości płatna) inspirowana SpongeBobem i jego ferajną. Ponadto na 21 kwietnia zapowiedziano kolejne rozszerzenie: Monster Trucks. Zobaczymy w nim m.in. nową lokację – studio animacji poklatkowej wyposażone w zróżnicowane dioramy (np. dżunglę i lodowiec).
- Milestone przybliżyło też jedną z nowości szykowanych z myślą o zaplanowanej na marzec grze Monster Energy Supercross 5 – system Rider Shape. Świeży zwiastun demonstruje, jaki wpływ będą miały upadki z motocykla na kondycję naszego zawodnika – i jakich aktywności przyjdzie nam się podjąć, by wyleczyć urazy.
- Choć studio KT Racing pracuje już nad „jedenastką”, grę WRC 10 czeka jeszcze premiera na Nintendo Switchu – port ukaże się 17 marca.
- Sympatyczne Circuit Superstars, które zadebiutowało w październiku na PC i Xboxach, trafiło w ręce użytkowników kolejnych platform – od przedwczoraj jest dostępne także w PlayStation Store.
Mało Wam czytania o samochod(ówk)ach na „GOL-u”? Możecie jeszcze zajrzeć do poprzednich motoprzeglądów:
- 15 stycznia: FH5 rozmnaża Jaguary, TDU Solar Crown robi „beep”, a Forza Street umiera
- 1 stycznia: Dni Lambo i Ferrari w Forzie Horizon 5 oraz wysyp modów do Assetto Corsy
- 18 grudnia: Okruszek wiedzy nt. Forzy Motorsport (8) i ekskluzywne Porsche w GT7
- 4 grudnia: Cisza przed burzą w Forzie Horizon 5 i zaciekły atak Automobilisty 2
- 20 listopada: Wiek dziecięcy Forzy Horizon 5 i więcej trailerów Gran Turismo 7
- 6 listopada: Forza Horizon 5, czterokroć Gran Turismo 7 i katastrofa NASCAR 21
- 24 października: Forza Horizon 5 i Automobilista 2 mają BMW, a F1 2021 ma Imolę
- 10 października: Gran Turismo 7 hamuje z Brembo, a Forza Horizon 5 idzie w… fabułę
- 25 września: Forza Motorsport (8) i Gran Turismo 7 zdradzają swoje sekrety
- 12 września: Forza Horizon 5 traci wiele Porsche, a Gran Turismo 7 zyskuje
- 28 sierpnia: Forza Horizon 5 pokazuje swoje auta, a Assetto Corsa wychodzi z cienia
- 13 sierpnia: Subaru w WRC 10 (!), półpowrót Carmageddona i agonia GTR 3
- 31 lipca: Codemasters szuka odkupienia, a Rockstar igra z licencjami
- 17 lipca: Tuning audio w Forza Horizon 5 i drgawki GT Sport