Fortnite 3.5 – Fort Kieszonkowy i system powtórek [Aktualizacja: tryb 50 vs 50 opóźniony]

Fortnite i Fortnite: Battle Royale rosną jak na drożdżach. W najnowszej aktualizacji 3.5 obydwa tryby zostały wręcz zalane zmianami. W darmowym PvP pobawić się można Fortem Kieszonkowym, sprawdzić się w Ustawce 50 na 50 czy nakręcić materiał za pomocą systemu powtórek. W kooperacji czekają zaś na Was nowy wątek fabularny, kolejna mapa i epickie neonowe bronie.

Aktualizacja: Epic Games postanowiło opóźnić o tydzień start drugiej edycji Ustawki 50 na 50. Powodem jest problem z infrastrukturą oraz ostatni „dzień bez Fortnite”, podczas którego zespół zmuszony był wyłączyć serwery i dokonać niezbędnych napraw. Producent w ramach rekompensaty zaoferował graczom darmowe przedmioty. Gracze Battle Royale odbiorą w ten weekend kosmetyczny plecak, a ci preferujący kooperację mogą liczyć na lamę Troll Stash.

Minęły równo dwa tygodnie, pora więc, by ekipa Epic Games podzieliła się z fanami kolejną paczką nowości w grze Fortnite. Łatka 3.5 od wczoraj hula na serwerach i tym razem autorzy przygotowali nadzwyczaj dużo ważnych zmian oraz ciekawych dodatków.

Charakterystyczne święta pierwszej połowy roku za nami. Fortnite uderza więc w… neony?

Battle Royale

Fort Kieszonkowy, Ustawka 50 na 50 i system powtórek

Tym razem aktualizacja darmowego Battle Royale nie przynosi na ramieniu kolejnej pukawki, a prezentuje jeden z najbardziej interesujących przedmiotów wspierających w grze. Rzucony na ziemie Fort Kieszonkowy jest swego rodzaju „granatem Boba Budowniczego” i w mgnieniu oka wznosi w miejscu wybuchu imponującą metalową wieżę snajperską. Ten epicki przedmiot pojawia się w świecie gry pojedynczo, ale szczęściarze mogą zebrać do pięciu fortów w jednym miejscu w ekwipunku. Własne konstrukcje są centralnym elementem potyczek PvP, więc nic dziwnego, że twórcy postanowili nieco rozwinąć tę część pojedynków.

W temacie trybów okresowych znów powraca klasyk, czyli Ustawka 50 na 50. Dwie drużyny spadają na mapę z bliźniaczych autobusów i walka toczy się, póki jedni nie wyeliminują drugich. Końcowy krąg jest zaznaczony od samego początku, a schemat meczu pozwala na ok. 10 minut zbierania wyposażenia, 5 minut ostrych walk, a potem kolejne 5, podczas których burza kurczy się do końca.

Kolejnym ważnym dodatkiem jest system powtórek, który pozwala na zaawansowaną obserwację i zapisanie własnych poczynań po zakończeniu meczu. Dostępnych jest wiele trybów kamery (w tym interesujący „widok z drona”) i ciekawych narzędzi dla twórców.

Nerfy i zmiany

Rakieta zbyt OP. Nerf pls.

Kolejnym, nieco może bolesnym punktem programu jest młot nerfów, jaki spadł na wiele broni. Rakieta kierowana okazała się po prostu za potężna, więc autorzy nieco zwiększyli jej prędkość, ale znacznie zmniejszyli zwrotność. Koniec z perfekcyjnymi trafieniami i nieco absurdalnymi „driftami”. Nadszedł też definitywny kres strategii „double X”. Wszystkie bronie o niskiej szybkostrzelności zostały zmodyfikowane tak, by błyskawiczne przełączanie się między nimi w celu wypompowania ogromnych ilości obrażeń w krótkim czasie nie było dłużej możliwe. Zmiana ta dotyczy wyrzutni rakiet, rękodział, rewolwerów, strzelb taktycznych, strzelb pompek, ciężkich strzelb, czterotaktowych karabinów snajperskich, sztucerów i kusz.

Dodatkowo, totalnie zrebalansowano automaty do sprzedaży, które mają teraz wypluwać z siebie sporo mniej Beczek Obfitości. Pobawiono się też z procentami dostępnych w maszynach broni na poszczególne typy amunicji (mniej wybuchowych, więcej ciężkich i średnich).

Likwidacja kluczowych bugów i pozostałe zmiany

Jeśli chodzi o błędy, zlikwidowano bardzo denerwujący bug, który uniemożliwiał używanie ekwipunku i zacinał możliwość wyciągnięcia innego przedmiotu przy zbyt szybkim „spamowaniu” przycisku zmiany broni (tzw. floating gun glitch). Gracze i ich sojusznicy mogą też teraz bez problemów edytować swoje struktury, co wcześniej nie działało w stu procentach solidnie. Konsolowcy ucieszą się zaś z tego, że gra nie będzie już zacinać się lub zawieszać przy doczytywaniu elementów w początkowej fazie meczu. Dodatkową atrakcją dla osób korzystających z padów jest nowy schemat kontrolera – długo oczekiwany Budowniczy PRO. Pomniejszych zmian jest na tyle dużo, że po resztę jesteśmy wręcz zmuszeni odesłać Was do oficjalnej informacji.

Ratowanie Świata

Moje oczy!

Skoro jakoś przetrwaliśmy nawałnicę dodatków do Battle Royale, to pora na cybernetyczne postaci z początku wiadomości i inne nowości w Ratowaniu Świata. Zacznijmy może od fabuły, która otrzymała kolejny wątek pt. Skok w Burzę: Rozgrzewka. Towarzyszymy w nim Larsowi i Ray w niebezpiecznej ekspedycji… w głąb ich własnej przeszłości? Wiemy tyle, że będzie tam sporo neonów i epicka cyberpunkowa broń do zgarnięcia. Okresowe lamy wydarzenia zawierają zaś Kulograda Jonesy (nowa podklasa dla Żołnierza) i Kosiarza Pustaków Sarę (przypadkiem nie „kosiarkę”? W każdym razie to nowa podklasa Ninji). Dalej czeka na nas Ciężka BAZA Kyle (podklasa Budowniczego) i Misiosnajperka Jess (podklasa Rubieżnika).

W grze znalazł się też kolejny kawałek terenu do powracającego trybu Przetrwajmy Burzę, pustynna Grzmiąca Droga 99. Zauważyć ją możecie na poniższym obrazku, a więcej szczegółów na jej temat znajdziecie tutaj. Sam model zabawy ma być też poprawiony pod wieloma względami, za uczestnictwo otrzymamy lepsze nagrody, a za poboczne questy – nowe sztandary.

Zagubiona autostrada…grzmi?

Przeprojektowano sporo elementów mechaniki rozgrywki, np. Fragment Rubieżnika, interakcje broni białej z otoczeniem oraz system anomalii. Zmodyfikowano też niektóre zdolności Rubieżnika i Budowniczego.

Fortnite najwyraźniej nie zamierza zwalniać tempa i wręcz zalewa nas zawartością, którą powoli trudno objąć jest umysłem. Z drugiej strony lawinowo staje się jedną z bardziej popularnych gier na świecie. Ciekawostką na koniec może być fakt, że raper Drake nie dość, że powtórnie spotkał się na sesję gry z popularnym streamerem Ninja, to w czasie transmisji ukradkiem wspomniał o pomyśle piosenki o tytule. Warunkiem ma być dodanie przez dewelopera emotki jego tańca z utworu Hotline Bling (via pcgamer.com).