autor: Bartosz Woldański
Fortnite otrzymało obsługę DirectX 12
Firma Epic Games poinformowała, że pecetowa wersja gry Fortnite otrzymała oficjalną obsługę bibliotek Microsoft DirectX 12. Dodanie wsparcia jest częścią najnowszej aktualizacji 11.20. Wybrani gracze powinni odczuć wzrost wydajności i bardziej stabilną płynność obrazu.
Gra Fortnite jest rozwijana na bieżąco, by zadowolić miliony graczy na całym świecie. Mimo to firma Epic Games długo kazała im czekać na oficjalną obsługę bibliotek DirectX 12. Pojawiła się ona wraz z dzisiejszą aktualizacją oznaczoną numerem 11.20. Jakie korzyści może przynieść ta zmiana? Do tej pory implementacja DirectX 12 w grach wychodziła różnie. Nie zawsze oznaczało to poprawę w działaniu i płynności, a często było wręcz przeciwnie. Epic Games, które odpowiada za popularny i nadal rozwijany silnik Unreal Engine, obiecuje, że gracze z kartami graficznymi z wysokiej półki powinni liczyć na wyższy i bardziej stabilny FPS.
DirectX 12 nie przyniesie poprawy na wszystkich komputerach. Niektórzy mogą wręcz odczuć pogorszenie wydajności w porównaniu do DirectX 11. Ale jest to alternatywa, którą warto przetestować na swoim sprzęcie. Wdrożenie tych bibliotek w Fortnite powinno przełożyć się też na lepsze wykorzystanie wielordzeniowych procesorów poprzez bardziej równomierne rozłożenie obciążenia. Co więcej, Epic Games ma w planach dodanie nowych funkcji do gry, których nie można byłoby zaimplementować bez wprowadzenia DirectX 12, ale najpierw firma chce zebrać od użytkowników jak najwięcej danych i dopracować działanie Fortnite w tym trybie, zanim podejmie dodatkowe kroki.
Dodanie nowych bibliotek do gry jest naturalnym rozwojem. Dziwić się można, dlaczego zdecydowano się na ten krok dopiero teraz. Możliwe, że deweloperzy chcieli dać sobie odpowiednio dużo czasu, by wprowadzenie DirectX 12 przyniosło rzeczywiste korzyści, a nie było czymś zbędnym, jak w wielu wysokobudżetowych produkcjach. Decyzja mogła być też podyktowana tym, że firma zamierza skupiać się na wsparciu nowszego sprzętu – wystarczy przypomnieć o niedawnym porzuceniu kart nieobsługujących DirectX 11.