autor: Szymon Liebert
Fenomenalna sprzedaż Fallouta 3 i pierwsza poprawka
Od premiery Fallouta 3 minął zaledwie tydzień a tytuł już dziś można określić wielkim komercyjnym sukcesem. Gra szturmem zdobyła angielskie listy najlepiej sprzedających się produktów na komputery osobiste i konsole, detronizując świeżego jeszcze Fable 2. Podano nawet, że trzecia część serii Fallout sprzedała się na Wyspach lepiej niż wszystkie poprzednie razem wzięte.
Od premiery Fallouta 3 minął zaledwie tydzień a tytuł już dziś można określić wielkim komercyjnym sukcesem. Gra szturmem zdobyła angielskie listy najlepiej sprzedających się produktów na komputery osobiste i konsole, detronizując świeżego jeszcze Fable 2. Podano nawet, że trzecia część serii Fallout sprzedała się na Wyspach lepiej niż wszystkie poprzednie razem wzięte.
Fallout 3 to pozycja niezwykle kontrowersyjna – wystarczy sprawdzić toczącą się wciąż dyskusję, w której wiele osób nie zgadza się z wysokimi ocenami recenzentów na całym świecie. Zawartość samej gry krytykowana jest mocno przez fanów poprzednich odsłon, będących przecież swoistymi kamieniami milowymi w gatunku elektronicznych gier fabularnych. W odróżnieniu od nich, propozycja twórców Obliviona, wydaje się bardziej nastawiona na akcję i spektakularne rozwiązania wizualne, kosztem głębi i skomplikowanego tła.
Jednak firma Bethesda, znana przecież również z dość ambitnego podejścia do gatunku elektronicznych gier RPG, nie myliła się raczej stawiając na taką formę reinkarnacji serii Fallout, gdyż gra sprzedaje się znakomicie. Produkt jest na szczycie list sprzedaży na angielskim rynku za ostatni tydzień. Najwięcej pudełek trafiło do użytkowników Xboksów 360 (56%) oraz PlayStation 3 (28%), przy czym najmniej egzemplarzy zakupili posiadacze komputerów osobistych (17%). Ponadto wiemy, że sprzedaż gry na Xboksa 360 jest o 57% lepsza niż w przypadku poprzedniego tytułu Bethsedy wydanego na tę platformę (czyli Obliviona). Jak warto zauważyć, Fallout 3 otrzymał bardziej restrykcyjne ograniczenia wiekowe niż ostatnia odsłona The Elder Scrolls a jednak sprzedaje się wybitnie.
Co ciekawe, Chart Track podaje, że najnowsza część serii sprzedała się na rynku angielskim lepiej już po paru dniach niż Fallout, Fallout 2, Fallout Tactics i konsolowe Fallout: Brotherhood of Steel razem wzięte. To rzeczywiście daje do myślenia, bo choć poprzednie części cyklu były rzeczywiście świetne, to nigdy nie osiągały tak fenomenalnych wyników. Powstaje więc pytanie przed którym zapewne stanęła firma: robić trudne gry dla garstki fanów, czy nieco łatwiejsze, aczkolwiek wciąż dobre, dla większej ilości graczy? Bethesda zdaje się wybierać drugą opcję.
Pojawił się także nowy wywiad z Petem Hinesem z Bethesdy, w którym pytania zadawali także fani. Hines zdradza, że już w ciągu kilkunastu godzin powinna pojawić się pierwsza łatka dla pecetowej wersji Fallouta 3, zajmująca się bliżej niesprecyzowanymi elementami. Autor nie podał więcej szczegółów, jednak jak można mniemać, uaktualnienie zajmie się niezbyt stabilną pracą programu, któremu zdarza się czasem bez wyraźnego powodu po prostu wysypać.
Z innych kwestii, twórca potwierdził dodanie obsługi trofeów w wersji gry na PlayStation 3 oraz prace nad dodatkową zawartością, jaką ściągnąć będą mogli tylko posiadacze pecetów i Xboksów 360. W skład uaktualnienia wejdą nowe zadania i wrogowie, a całość będzie mniej więcej rozmiarów Knights of the Nine (mniejszy dodatek do Obliviona). Nie będzie natomiast pojazdów ani podwyższenia maksymalnego poziomu postaci. Autorzy nie biorą także pod uwagę dodania trybu sieciowego.