autor: Michał Kułakowski
Fanowski remake GoldenEye wraca do Far Cry 5
Ambitny projekt, odtwarzający przy pomocy edytora w grze Far Cry 5 wszystkie poziomy z oryginalnej wersji legendarnego konsolowego FPS-a GoldenEye 007, został ponownie udostępniony fanom. Mapy zostały usunięte w czerwcu na wniosek wytwórni MGM, która posiada prawa do filmów z Jamesem Bondem.
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o interesującym projekcie wykorzystującym szerokie możliwości edytora poziomów i misji do Far Cry 5 (Far Cry 5 Arcade), o którym po raz pierwszy głośno zrobiło się kilka tygodni temu. Na jego czele stanął youtuber Krollywood, który wraz z pomocnikami odtworzył wszystkie mapy (poza dwiema bonusowymi planszami) z gry GoldenEye 007, a więc legendarnego FPS-a z konsoli Nintendo 64. Tytuł jest niezwykle ciepło wspominany zwłaszcza w USA, głównie z racji swojego wciągającego trybu multiplayer na podzielonym ekranie.
Przygotowanie w pełni grywalnych map zajęło twórcom w sumie ponad 1400 godzin pracy. Niestety zostały one usunięte z serwerów Far Cry 5. Stało się to po tym, po tym jak Ubisoft otrzymał oficjalny list od wytwórni filmowej MGM, która jest w tej chwili właścicielem licencji Jamesa Bonda i teoretycznie sprawuje kuratelę nad wszystkimi dotychczasowymi wirtualnymi produkcjami o przygodach agenta 007. Decyzja ta zawiodła wielu fanów, tym bardziej że map nie da się łatwo przenieść na inny silnik graficzny. Autorzy korzystali bowiem w dużej mierze z modeli 3D i tekstur zaczerpniętych z wielu rożnych gier Ubisoftu, które dostępne są w bibliotece Far Cry 5 Arcade.
Twórcy jednak się nie zniechęcili i nie poddali. Po drobnych poprawkach, w tym usunięciu wszystkich potencjalnych i bezpośrednich odniesień do postaci Jamesa Bonda lub filmu GoldenEye, mapy powróciły już do Far Cry 5 na pecetach oraz PlayStation 4. Ich wersja na Xboksa One pojawi się natomiast w najbliższym czasie. Fani korzystający z konsol znajdą projekt, wyszukując użytkownika Perfect-Dark1982. Poziomy na komputerach widnieją natomiast pod wspólną nazwą Golden Cry.
Trudno w tej chwili stwierdzić, czy MGM nadal będzie chciało pozbyć się fanowskiego projektu. Podstawy do tego są bowiem obecnie bardzo nikłe. Tym bardziej, że przy budowie map nie wykorzystano żadnych plików dźwiękowych lub graficznych zaczerpniętych wprost z GoldenEye 007.