autor: Szymon Liebert
Fanowski remake Duke Nukem 3D otrzymuje zielone światło
Gearbox dał zielone światło dla fanowskiej przeróbki gry Duke Nukem 3D, o której pisaliśmy kilkanaście dni temu. Projekt tworzony na bazie silnika Unreal Engine 3 został przedstawiony na forum wspomnianego studia, które od pewnego czasu ma pełne prawa do marki Duke Nukem. Dzięki tej decyzji amatorski remake być może ujrzy światło dzienne.
Gearbox dał zielone światło dla fanowskiej przeróbki gry Duke Nukem 3D, o której pisaliśmy kilkanaście dni temu. Projekt tworzony na bazie silnika Unreal Engine 3 został przedstawiony na forum wspomnianego studia, które od pewnego czasu ma pełne prawa do marki Duke Nukem. Dzięki tej decyzji amatorski remake być może ujrzy światło dzienne.
Projekt zatytułowany Duke Nukem: Next-Gen to próba gruntownego odświeżenia oryginalnego Duke Nukem 3D, która na pierwszych obrazkach robi duże wrażenie. Pomysłodawcy i twórcy przedsięwzięcia otrzymali od studia Gearbox osobistą niekomercyjną licencję. To oznacza, że nie tylko będą mogli kontynuować prace, ale i wypuścić grę pod szyldem Duke Nukem.
Szefem projektu jest niejaki Frederik "Fresch" Schreiber, który ujawnił dodatkowo, że Gearbox obiecał wesprzeć jego ekipę w pewnym zakresie. Obecnie deweloper finalizuje prace nad Duke Nukem Forever i zajmuje się kilkoma innymi projektami (Aliens: Colonial Marine), ale najwyraźniej przeznaczy drobną część swoich zasobów na fanowski pomysł.
W jaki sposób udało się otrzymać zgodę? Najpierw fani zwrócili się do Brussarda i Millera (3D Realms). Drugiemu z panów pomysł się podobał, ale wszystko zależało od zdania Take Two. Z tego względu napisano do przedstawicieli Gearbox’a, który ma lepsze relacje z wydawcą. Sprawie przyjrzał się wiceprezes studia (PJ Putnam) i nadał jej dalszy bieg.
W chwili obecnej przeróbką zajmuje się około 10 osób, ale Schreiber szuka dodatkowych rąk do pracy. Zainteresowanie projektem jest podobno duże, więc na brak ochotników narzekać nie można. Kiedy zobaczymy rezultaty? Pozostając w tradycji 3D Realms twórcy piszą, że gra wyjdzie kiedy będzie gotowa.
Poparcie (i w pewnym zakresie pomoc) twórców Borderlands na pewno zwiększy szanse na sukces tej amatorskiej modyfikacji. Trudno powiedzieć czy Fresch i spółka zdołają ją dokończyć, ale są ku temu nadzieje. Sytuacja jest więc bardzo optymistyczna: Gearbox pokazał, że słucha fanów, a sami gracze być może otrzymają dodatkową grę o przygodach Duke’a.