Emocje wokół Last of Us 2 wciąż żywe. Fan próbuje zmienić fabułę, psując grę
Czy da się odmienić losy bohaterów The Last of Us: Part II? Moder postanowił sprawdzić, czy spekulacje (a może raczej marzenia?) fanów można urzeczywistnić paroma oszustwami. Uwaga na spoilery!
The Last of Us: Part II ma już prawie dwa lata, ale niektórzy nadal nie mogą pogodzić się z fabułą gry, która wzbudziła ogromne emocje w rzeszach graczy. Nawet teraz na podforum serwisu Reddit poświęconym całej serii nie brakuje wątków pełnych narzekań na drugie The Last of Us (czytaj: jego opowieść).
Oczywiście nie brakowało plotek, jakoby tę lub inną sekwencję dało się rozegrać w inny sposób, by uzyskać „lepszy” finał. Część z tych, bądźmy szczerzy, wątpliwych pogłosek zbadał moder Speclizer, który spróbował zweryfikować niektóre mity na temat The Last of Us 2.
UWAGA: dalsza część tekstu zawiera informacje na temat fabuły The Last of Us: Part II. Czytacie na własną odpowiedzialność!
Niestety, co bardziej rozgoryczonych fanów czeka zawód – studio Naughty Dog zadbało, by historia potoczyła się tak, jak przewidziano, niezależnie od wszystkiego. Owszem, można spróbować wyposażyć Ellie w lepszą broń, by finałowe spotkanie bohaterki z Abby skończyło się śmiercią tej drugiej, ale nie robi to żadnej różnicy (chyba że chcemy popatrzeć na reakcje przeciwniczki na różne ataki). Nie ma też żadnego sposobu, nawet z gliczami i modami, by uratować Joela.
To samo dotyczy prób wyeliminowania innych postaci, chyba że liczymy na zabawne efekty wizualne. Na przykład uśmiercenie przedwcześnie Whitney, gdy trafiamy do szpitala w Seattle, sprawi, że w trakcie cutscenki Ellie będzie obcować z „duchem” – a przynajmniej tak to wygląda ze słuchawkami i konsolą PlayStation Vita unoszącymi się w powietrzu.
Dla Speclizera to nie pierwszy materiał na temat sekretów TLoU 2. Ten sam internauta pokazał wcześniej elementy niewydanego trybu wieloosobowego oraz mapę, która mogła świadczyć o zainteresowaniu twórców gry gatunkiem battle royale. Niedawno zaprezentował też sporo ciekawych szczegółów oraz niewykorzystane animacje twarzy.
Więcej na temat The Last of Us: Part II:
- The Last of US: Part II – poradnik do gry
- Recenzja The Last of Us 2 – gry, która podpali świat
- Last of Us 2 wkurzało, ale granie nie musi być przyjemne, by grać było warto