Fallout 76 - gracze znaleźli pokój deweloperski, a Bethesda daje za to bany

W pokoju deweloperskim można spotkać jedyną ludzką postać niezależną w grze. Wooby znajduje się tam najpewniej w celu ułatwienia testowania uzbrojenia.

Zeszłoroczny start Fallout 76 okazał się dla studia Bethesda prawdziwą katastrofą. Twórcy zapewne liczyli, że ten rok będzie inny, ale niestety, właśnie wybuchła kolejna afera związana z tym tytułem. Graczom udało się odszukać w świecie gry tzw. pokój deweloperski, a autorzy banują każdego, komu się udała ta sztuka.

Pokoje deweloperskie to wirtualne składziki, zapewniające twórcom szybki i nieograniczony dostęp do wszystkich przedmiotów. Takie rozwiązanie stosuje wiele zespołów, gdyż mocno ułatwia to testowanie gier i eksperymentowanie z nowymi pomysłami. Takie przestrzenie najczęściej usuwane są wraz z premierą albo twórcy blokują do nich dostęp. W przypadku Fallouta 76 Bethesda sobie z tym nie poradziła. Kilka osób odkryło sposób na dostanie się do tego miejsca. Tam znalazły schematy pozwalające na uzyskanie wszystkich przedmiotów, wliczając w to płatne elementy oraz skórki dostępne tylko w pre-orderach, jak i obiekty, które na razie nie zostały oficjalnie dodane do gry. Ponadto stoi tam jedyny ludzki NPC w postaci mężczyzny imieniem Wooby.

Odnalezienie pokoju deweloperskiego jest oczywiście dużym problemem dla Bethesdy, gdyż grozi zepsuciem całej wirtualnej ekonomii w grze. Osoby, które otrzymały za to bana donoszą, że sposobem na odzyskanie dostępu jest wytłumaczenie twórcom, jak osiągnęło się ten wyczyn. Jeśli gracie w Fallouta 76, to odradzamy próby dotarcia do tego miejsca. Jak ono wygląda, możecie się przekonać, oglądając powyższy filmik.

Przypomnijmy, że Fallout 76 zadebiutował 14 listopada ubiegłego roku w wersjach na PC oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Gra okazała się dużym rozczarowaniem i wersja na PS4 posiada średnią ocen na poziomie 53% według serwisu Metacritic. Produkcja nie spodobała się również naszemu redaktorowi, który wystawił jej notę 5.5/10.

Gra zadebiutowała w fatalnym stanie technicznym, a dodatkowe emocje zapewniła nam afera związana z kiepską jakością torby w kosztującej 200 dolarów edycji kolekcjonerskiej Power Armor. Niedbalstwo Bethesdy doprowadziło także do wycieku danych klientów. Ten rok również zapowiada się gorąco, gdyż wiele wskazuje na to, że do Fallouta 76 wkrótce dodane zostaną lootboksy i płatne zestawy kart z perkami.

1. Oficjalna strona serii Fallout
2. Recenzja gry Fallout 76 – zlepek wszystkiego i niczego
3. Wszystko o Fallout 76