Electronic Arts potwierdza zwolnienia w Pandemic Studios

Wczorajsze nieoficjalne wieści na temat likwidacji Pandemic Studios zostały potwierdzone w późnych godzinach wieczornych przez Electronic Arts. Wypowiedzenia otrzymało około 200 pracowników firmy. Pozostali – tworzący tzw. rdzeń – zostali przeniesieni do studia EA Los Angeles (wczoraj mówiono jeszcze o EA Montreal), w którym będą kontynuować pracę nad dotychczasowymi grami i markami Pandemic Studios.

Z informacji zawartych w wewnętrznej notatce firmowej sporządzonej przez wicedyrektora EA Nicka Earla wynika, że wśród zwolnionych znaleźli się dotychczasowy prezes studia Andrew Goldman, dyrektor Josh Resnick oraz wicedyrektor do spraw rozwoju Greg Borrud. Dowiadujemy się z niej również, że ruch ten przyniesie przede wszystkich efekty strukturalne – spadek kosztów, wzrost jakości produkcji oraz integrację.

Earl zapewnia, że wręczenie wypowiedzeń kadrze kierowniczej nie wpłynie w żaden sposób na potencjalny rozwój marek, którymi zajmowało się dotąd Pandemic Studios. Przypominamy, że są wśród nich m.in. serie Full Spectrum Warrior, Star Wars: Battlefront, Mercenaries oraz The Saboteur. W tym ostatnim przypadku premiera „jedynki” w wersjach na PC, Xboksa 360 i PlayStation 3 przewidziana jest na początek grudnia. Co więcej, w kolejnych miesiącach Electronic Arts przedstawi plany związane z kolejnymi ich odsłonami.

Więcej informacji na temat Pandemic Studios – w tym krótki rys historyczny firmy – znajdziecie w naszej wczorajszej wiadomości.

Zwolnienia w Pandemic Studios to jeden z etapów restrukturyzacji Electronic Arts, jaką wdrożono w związku z osiągnięciem niezadowalających wyników finansowych w trzymiesięcznym okresie zakończonym 30 września (blisko 400 milionów dolarów strat). W sumie koncern zrezygnuje z 1500 pracowników, czyli 17% ogółu zatrudnionych. Spekuluje się, że decyzja dotknie przede wszystkim twórców z Redwood Shores (Dead Space), Black Box (Skate), Tiburon (Madden NFL) oraz Mythic (Warhammer Online). W nieoficjalnych informacjach przewija się również Maxis (Spore, The Sims) oraz EA Los Angeles, w którym wypowiedzenia mają otrzymać producenci Command & Conquer 4: Tiberian Twilight.

Earl we wspomnianej notce podjął również temat przyszłości cyklu Command & Conquer. Otóż, do ekipy mającej przywrócić świetność zasłużonej marce dołączył właśnie Jon Van Caneghem, twórca Might & Magic. Wicedyrektor Electronic Arts oznajmił ponadto, że zapowiadana od kilkunastu dni nowa forma serii Medal of Honor „jest po prostu zachwycająca ”. Plotkuje się, że wzorem Call of Duty akcja kolejnego MoH zostanie osadzona w czasach współczesnych.