autor: Marek Grochowski
Electronic Arts pewne zwycięstwa w pojedynku FIFA v. PES
Wiosenne rozgrywki ligowe w polskiej Orange Ekstraklasie dobiegły już końca, toteż pora zainteresować się tym, co dzieje się na wirtualnych boiskach. A dzieje się sporo, bo zarówno kanadyjski oddział Electronic Arts (producent FIFA 08) jak i japońskie Konami (team odpowiedzialny za Pro Evolution Soccer 2007) zapewniają, że w tym roku z pewnością to ich dzieło będzie najlepszą symulacją piłkarską
Wiosenne rozgrywki ligowe w polskiej Orange Ekstraklasie dobiegły już końca, toteż pora zainteresować się tym, co dzieje się na wirtualnych boiskach. A dzieje się sporo, bo zarówno kanadyjski oddział Electronic Arts (producent FIFA 08) jak i japońskie Konami (team odpowiedzialny za Pro Evolution Soccer 2007) zapewniają, że w tym roku z pewnością to ich dzieło będzie najlepszą symulacją piłkarską na świecie.
Jako że do premier obu gier pozostało jeszcze kilka miesięcy, ich twórcy zaczynają powoli komentować posunięcia konkurencji, a także przechwalać się dorobkiem własnej firmy. Przykładem takiego zachowania jest wypowiedź przedstawiciela EA, Dana Holmana. W wywiadzie dla brytyjskiego magazynu MCV stwierdził on, że FIFA 08 bez problemu wyjdzie zwycięsko z konfrontacji z nowym PES-em.
Jego zdaniem o wyniku batalii z dzieckiem Konami przesądzi kilka czynników. Jednym z nich będzie fakt, że w ostatnich trzech latach sprzedaż kopanki EA sukcesywnie wzrastała, a jej ostatnia odsłona doczekała się 1,7 mln nabywców, pozostawiając tym samym szóstą odsłonę Pro Evo daleko w tyle. Istnieją solidne podstawy ku temu, by sądzić, że taka tendencja się utrzyma.
W odniesieniu zwycięstwa Kanadyjczykom ma pomóc także ekspansja na nowe platformy – Wii oraz PlayStation 3, dzięki czemu ich projekt będzie mógł trafić do jeszcze szerszego grona odbiorców. Sam Holman uważa ponadto, że FIFA jest już na tyle rozpoznawalną marką, że przyciągnie do siebie zarówno starych wyjadaczy, jak również tych fanów futbolu, którzy na co dzień nie zajmują się grami wideo.
Wobec powyższej opinii pozostaje nam jeszcze poczekać na reakcję Konami. Wydaje się, że nastąpi ona szybciej niż można by się tego spodziewać…