autor: Bartek Sarna
DirectX 10.1 nie dla Assassin's Creeda, czyli wielka zagadka Ubisoftu
Jak wiemy od kilkunastu dni, firma Ubisoft zdecydowała się na wycofanie ze swojego najnowszego produktu Assassin's Creed funkcji jakie wprowadzał DirectX w wersji 10.1. Czy ma to jednak tak naprawdę związek ze skargami graczy posiadającymi karty nVidii?
Jak wiemy od kilkunastu dni, firma Ubisoft zdecydowała się na wycofanie ze swojego najnowszego produktu Assassin's Creed funkcji jakie wprowadzał DirectX w wersji 10.1. Czy ma to jednak tak naprawdę związek ze skargami graczy posiadającymi karty nVidii?
Oficjalnym powodem decyzji był fakt, że obsługa najnowszej wersji DirectX przez AC doprowadzała do problemów z wyświetlaniem grafiki głównie na kartach nVidii. Patch jaki wypuści Ubisoft do Assassin`s Creeda ma za zadanie rozwiązać te problemy. Dzięki niemu gra będzie działała na bibliotece DirectX 10. Niestety posiadacze Radeonów mogą czuć się pokrzywdzeni, gdyż dzięki temu posunięciu Ubisoftu, ich karty nie mogą wykorzystywać wszystkich swoich możliwości dostępnych wówczas, gdy gra działała w oparciu o DirectX 10.1. Mowa tu nawet o 20% wzroście prędkości generowania grafiki, względem wersji DX 10.
Od ogłoszenia decyzji Ubisoftu o wypuszczeniu patcha, na forach internetowych rozgorzała dyskusja na temat tego, czy faktycznie problemy techniczne z kartami nVidii były jedyną przyczyną powrotu do 10 wersji DirectX. Portal TG Daily przeprowadził w tym celu małe śledztwo. Już na jego początku zauważono, że nVidia została po prostu w tyle z niektórymi rozwiązaniami technicznymi w swoich kartach graficznych w stosunku do produktów ATI (mowa właśnie o obsłudze DX 10.1). Z tym faktem, łączy się pewna sprawa. Podobno firmy Ubisoft i nVidia miały podpisaną umowę reklamową, która opiewała na sumę 2 milionów dolarów, a to pozwala przypuszczać, że ze strony producenta kart graficznych mógł nastąpić nacisk... na wycofanie się z niekorzystnych dla jego kart rozwiązań, czyli w tym wypadku DirectX w wersji 10.1. Zainteresowane strony, poproszone o komentarz, nie są tu zgodne w swoich zeznaniach. Derek Perez, szef PR nVidii stwierdził – Nigdy nie płaciliśmy za nic Ubisoftowi, ani nie zamierzamy płacić. To stwierdzenie to kompletna bzdura. Tymczasem Michael Beadle z Ubisoftu twierdzi, że – faktycznie umowa reklamowa była zawarta, ale już wywiązaliśmy się z niej wcześniej. Jednak nie ma to nic wspólnego z zespołem developerskim i Assassin`s Creedem.
Co o tym wszystkim sądzić? Zdecydujcie sami…