Demo Civilization V dopiero w dniu amerykańskiej premiery

Odkąd potwierdzono plany wydania dema gry Sid Meier’s Civilization V, czekaliśmy już tylko na podanie dokładnej daty jego debiutu. Dotychczas zdawaliśmy sobie tylko sprawę, że możemy się go spodziewać przed premierą pełnej wersji w Stanach Zjednoczonych. Dziś dowiedzieliśmy się w końcu kiedy konkretnie to nastąpi.

Okazało się, że początkowych założeń niestety nie udało się zrealizować. Jak dowiedzieliśmy się z najnowszej wiadomości na oficjalnej stronie internetowej, próbka Civilization V ukaże się 21 września, a więc dokładnie w dzień debiutu tego tytułu na amerykańskich półkach sklepowych.

Autorzy gry przepraszają za to opóźnienie, bowiem zdają sobie sprawę z tego, że obiecali szybsze wypuszczenie wersji demonstracyjnej. Okazało się jednak, że nie zdążyli oni skończyć jej w wyznaczonym czasie i z tego powodu zostali zmuszeni do przesunięcia jej premiery.

Mimo wszystko dla europejskich graczy wciąż oznacza to, że doczekamy się dema przed wydaniem ”pełniaka” na Starym Kontynencie. Ponieważ nowa pozycja sygnowana nazwiskiem Sida Meiera ukaże się u nas 24 września, będziemy mieli trzy dni na sprawdzenie próbki przed ewentualnym zakupem gry w sklepie.

Wciąż nie zdradzono też nic na temat zawartości wersji demonstracyjnej. Miało to zostać ujawnione wraz z podaniem dokładnej daty jej publikacji, ale najwyraźniej przyjdzie nam jeszcze poczekać na szczegóły. W międzyczasie deweloper zaprezentował nam wymagania sprzętowe swojego dzieła – warto się z nimi zapoznać już teraz, kiedy pozostało jeszcze kilka tygodni do wypuszczenia dema.

Sid Meier’s Civilization V ukaże się tylko na komputerach PC. Autorzy obiecują prostszy i bardziej intuicyjny interfejs w swojej produkcji, który jednak nie spłyci mechanizmów rozgrywki. Sporym zmianom poddano system walki, a na mapie świata po raz pierwszy w historii serii zostanie wprowadzona siatka heksagonalna. Pojawią się też bardziej rozbudowane relacje dyplomatyczne, a całość działać będzie na nowym silniku graficznym, dzięki czemu oprawa ma się prezentować znacznie lepiej niż w poprzednich odsłonach serii.