DayZ pod ostrzałem graczy zawiedzionych Frostline. Szef Bohemia Interactive odpowiada na krytykę Beatlesami
DayZ: Frostline nadal jest krytykowane miesiąc po premierze i znalazło się na celowniku rosyjskich graczy.
Fani DayZ znów wyrażają swoje niezadowolenie z powodu DLC Frostline.
Gracze nieumarłego survivalu studia Bohemia Interactive od początku nie byli zachwyceni ceną zapowiedzianego w maju dodatku. Niemniej przez ponad miesiąc wydawało się, że nowa mapa i powiązane z nią nowości przyjęto raczej pozytywnie. Jednakże 2 dni temu gracze zaczęli bombardować kartę DayZ oraz Frostline na Steamie negatywnymi recenzjami. Efekt: mniej niż połowa wszystkich opinii dodatku jest pozytywna.
Czescy Beatlesi
Nie umknęło to uwadze Marka Spanela. Prezes Bohemia Interactive wskazał, że studio zarobiło „mniej niż 10 centów” za każdą godzinę spędzoną przez graczy w DayZ. Najwyraźniej Czech uważa, że w tym kontekście „review bombing” gry i dodatku jako „zbyt drogich” jest bezzasadny (co twórca skwitował nawiązaniem do piosenki Beatlesów „Please, Please Me”).
Do tego właśnie sprowadza się główny zarzut przewijający się w recenzjach. Gracze od początku wskazywali, że nazywanie dodatkiem „tylko” nowej mapy, z ledwie kilkoma nowymi mechanikami, jest mocno na wyrost. Dotyczyło to głównie pecetowców, którzy sporo „nowości” mogli sobie zrobić sami w ramach modyfikacji. Stąd chyba znacznie lepsze oceny dodatku w PS Store.
Może jednak dziwić, że dopiero teraz gracze rozpoczęli tę akcję, mimo że Frostline zadebiutowało 15 października. Być może to efekt niedawnej zapowiedzi pakietów DayZ z dodatkami. Faktycznie, to ogłoszenie wywołało pierwszą falę „bombardowania” – tyle że względnie skromną. Dopiero 6 dni później zaczął się masowy review bombing.
Rosyjski szturm negatywnych recenzji
Pewną wskazówką może być fakt, że lwia część negatywnych recenzji z ostatnich 3 dni została napisana w języku rosyjskim. Jeden z użytkowników Reddita wskazał, że ma to związek z materiałem rosyjskiego youtubera Lemonade ATTC, który krytycznie wypowiedział się na temat Frostline.
Faktycznie, filmik opublikowano 25 listopada. Co więcej, postulaty Lemonade ATTC są powtarzane w negatywnych recenzjach, czasem słowo w słowo. Są to m.in. obniżenie ceny Frostline i innych DLC do DayZ oraz doprowadzenie nowej mapy do „ukończonego i grywalnego stanu”, jak również usunięcie edycji Deluxe „do czasu, aż gra będzie oferować coś uzasadniającego ich istnienie”.
Co więcej, na materiał youtubera miało odpowiedzieć samo studio Bohemia Interactive (via Reddit). Deweloper miał zapewnić, że jest świadome uwag fanów i są „gotowi do omówienia tych spostrzeżeń z zespołem oraz znalezienia sposobu na zwiększenie oferowanej wartości”. W innym wpisie dewelopera padły podobne zapewnienia, aczkolwiek bardziej ogólne w tonie.
Podkreślmy przy tym, że gracze nie są jednomyślni w ocenie Frostline. Sporo osób jest zadowolonych z DLC, aczkolwiek nawet wielu fanów Sakhal zgadza się, że mapa potrzebuje więcej szlifów i przede wszystkim zawartości. Warto też zauważyć, że debiut Frostline przyciągnął do gry dziesiątki tysięcy osób.
Na marginesie: więcej powodów do narzekań mają fani innej gry Bohemia Interactive. Wieloosobowy Vigor również otrzymał mroźne DLC – jeszcze droższe niż jego odpowiednik z DayZ, ku irytacji znacznie mniej licznych fanów tej produkcji (aczkolwiek trudno ocenić faktyczną reakcję graczy… głównie z powodu braku recenzji dodatku na Steamie i stale „mieszanych” recenzji „podstawki”).