Days Gone – alternatywny przebieg misji z E3 zaprezentowany na materiale wideo
Pamiętacie materiał wideo z Days Gone, który ujrzał światło dzienne podczas targów E3? Co zatem powiecie na powtórkę z rozrywki, ale rozegraną w nieco innych warunkach, na zupełnie inny sposób?
Days Gone, nad którym pieczę sprawuje zespół Bend Studio (znany choćby z ciepło przyjętego Uncharted: Złota Otchłań oraz kultowej, ale nieco już zapomnianej serii Syphon Filter), zapowiada się na jedną z mocniejszych pozycji w portfolio wydawniczym Sony Interactive Entertainment. Materiał wideo, jaki ujrzał światło dzienne podczas tegorocznych targów E3, zdawał się to potwierdzać, podobnie jak najnowszy film z rozgrywki, który czeka na Was poniżej. Okazuje się bowiem, że twórcy bynajmniej nie blefowali, opowiadając o nieliniowym przebiegu rozgrywki i szerokich możliwościach otwierających się przed graczem wkraczającym do wykreowanego przez nich świata.
Zacznijmy od tego, co w dzisiejszych czasach nie robi większego wrażenia. Główny bohater, czyli Deacon St. John, będzie mógł podejść do rozwiązania konkretnego problemu na kilka sposobów. Swoje działania będzie mógł oprzeć między innymi na otwartej wymianie ognia (aczkolwiek odgłosy wystrzałów szybko ściągną mu na głowę hordy Freakerów, czyli tutejszych odpowiedników zombie); zaczaić się w krzakach z karabinem snajperskim i w ten sposób eliminować oponentów z ukrycia czy choćby zdać się na łaskę lepiej lub gorzej rozmieszczonych pułapek i próbować przemykać za plecami adwersarzy.
W trakcie rozgrywki będziemy jednak musieli pamiętać o tym, że zmienne warunki atmosferyczne oraz pora dnia nie będą jedynie ozdobnikiem. Okazuje się bowiem, że kiedy spadnie śnieg, jazda na motocyklu (będącym naszym najwierniejszym sojusznikiem, a zarazem środkiem transportu, który usprawni przemieszczanie się po rozległej „piaskownicy”) będzie znacznie utrudniona, z kolei mróz sprawi, że Freakerzy staną się silniejsi. Z drugiej strony, w deszczu łatwiej będzie nam się skradać, podobnie jak po zmroku – wszak w ciemnościach przeciwnicy będą mieli większy problem z dostrzeżeniem protagonisty. Inna sprawa, że pod osłoną nocy Frekarów będzie jeszcze więcej, niż za dnia...
W Days Gone istotną rolę odegrają także aspekty survivalowe – rozbudowany system craftingu pozwoli na wykorzystanie rozmaitych przedmiotów, z których stworzymy przydatny lub śmiercionośny ekwipunek. Zasoby (ale nie tylko, bo dotyczy to również na przykład śladów pozostawionych przez oponentów) wykryjemy natomiast, aktywując swoisty „szósty zmysł” naszego bohatera.
Na koniec, dwie ciekawostki. Po pierwsze, nie wszystko da się tutaj skrupulatnie zaplanować – deweloperzy przekonują, że w świecie gry będą miały miejsce rozmaite wydarzenia losowe (na przykład w postaci dobrze przygotowanej zasadzki). Po drugie – oglądając powyższy film możecie usłyszeć samego Sama Witwera, czyli aktora użyczającego głosu głównemu bohaterowi, który deklaruje, że jest zapalonym graczem.
A kiedy premiera? Najpewniej jeszcze nie w tym roku. Po obejrzeniu powyższego materiału można nawet zaryzykować stwierdzenie, że chyba wiemy dlaczego…