Darmowy Wolfenstein: Enemy Territory na Steamie wzbudził silną nostalgię
Po blisko dwóch dekadach od premiery kultowa strzelanka Wolfenstein: Enemy Territory trafiła na Steama, czym obudziła nostalgiczne wspomnienia wielu graczy.
Pojawienie się jakiejkolwiek gry na Steamie po prawie dwóch dekadach od debiutu jest zjawiskiem dosyć niespotykanym. W tym przypadku stało się tak za sprawą systematycznego zamykania programu Bethesda Launcher. Korporacja Bethesda Softworks postanowiła więc udostępnić na Steamie nie tylko Wolfensteina: Enemy Territory, ale także The Elder Scrolls II: Daggerfall czy The Elder Scrolls: Arena (wszystkie wymienione gry są darmowe), o czym wspomnieliśmy w innym artykule.
Nostalgiczny powrót do przeszłości
Kultowy FPS zadebiutował w 2003 roku, zdobywając olbrzymią popularność wśród miłośników sieciowych strzelanek, i zapisał się złotymi zgłoskami w historii gamingu. Zatem decyzja Bethesdy o przeniesieniu gry na Steama nie mogła zrobić lepszego wrażenia na sentymentalnych graczach. Oto ich przykładowe recenzje:
- „Najlepszy FPS wszech czasów. 10/10” – napisał Giorgio Morello.
- „Nie mogę w to uwierzyć, 20 lat i w końcu gra pojawia się na Stemie!” – vmfstorm1.
- „Matka wszystkich gier FPS po 20 latach nadal się trzyma” – <=BH=>*PuNisHeR*.
- „Uwielbiam tę grę, gram od lat. Cieszę się, że widzę ją na Steamie” – HEATHENSGANG.
Przytoczyliśmy tu tylko kilka spośród paru setek pozytywnych opinii opublikowanych w ciągu dwóch dni. Więcej możecie sprawdzić tutaj. Liczba pochlebnych komentarzy nie powinna dziwić, ponieważ Wolfenstein od momentu wejścia do katalogu Steama cieszy się niezłą popularnością.
Jeśli chcecie odbyć podobną podróż w czasie, to wystarczy, że klikniecie poniższy odnośnik, który zabierze Was na Steama. Stamtąd zaś pobierzecie grę bezpłatnie.