Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 8 września 2022, 11:56

autor: Damian Miśta

Blisko 20-letni FPS odzyskał dedykowane serwery, wyjątkowa decyzja wydawcy

Wolfenstein: Enemy Territory otrzymał dedykowane serwery. Będą one wolne od modyfikacji i zagramy na nich w oryginalną kampanię.

Id Software ogłosiło, że do Wolfenstein: Enemy Territory powróciły dedykowane serwery. Dzięki temu gracze będą mogli zagrać w klasykę w wersji niezmodyfikowanej, gdyż jak przyznało samo studio – aktualnie dominują rozgrywki wieloosobowe z modyfikacjami od fanów, które mogą psuć nostalgiczne wrażenia z zabawy.

Trybem domyślnym na „dedykach” będzie standardowa kampania z zachowaniem klasycznych zasad. Rywalizacja z innymi graczami odbywać się będzie na sześciu oryginalnych mapach. W wyszukiwarce gier będą one widniały jako „id Software Official Vanilla Server – (Region)”.

Ustawienia oficjalnych serwerów w ET:

  • tryb domyślny: kampania,
  • maksymalna liczba graczy: 16 (8 na 8),
  • wyłączony Punkbuster,
  • włączony ogień sojuszniczy,
  • włączony antylag,
  • wyłączona maksymalna liczba żyć,
  • brak ograniczeń uzbrojenia.

Studio id Software twierdzi, że uruchomiło serwery w wielu terytoriach i dzięki temu granie w ET będzie komfortowe z powodu niskiego pingu:

  • Stany Zjednoczone: Teksas,
  • Unia Europejska: Holandia,
  • Australia: Canberra,
  • Wielka Brytania: Londyn.
Blisko 20-letni FPS odzyskał dedykowane serwery, wyjątkowa decyzja wydawcy - ilustracja #1

Wolfenstein: Enemy Territory nie tylko otrzymał oficjalne serwery, ale również pojawił się w Microsoft Store. Strzelankę można pobrać także i na Steamie oraz ze strony studia tworzącego grę – Splash Damage. Gra do dzisiaj cieszy się zainteresowaniem ze strony fanów, a nawet doczekała się liftingu w postaci samodzielnego moda ET: Legacy.

Premiera ET odbyła się w 2003 r. na PC, gdzie była niezależnym od Return to Castle Wolfenstein dodatkiem, oferującym możliwość gry wieloosobowej.

Damian Miśta

Damian Miśta

Na GRYOnline.pl udziela się od lipca 2022 roku. Najczęściej publikuje artykuły o nowinkach w świecie technologii ze względu na zainteresowanie sprzętem elektronicznym i zmieniającą się rzeczywistością, jednak zdarza mu się również podejmować tematy związane z grami i filmami. Poza tym chętnie wybiera się w podróż do minionych epok. Do gier i pisania ciągnęło go od młodych lat, więc kończył różne tytuły, żeby je później amatorsko recenzować. Zna wszystkie zakamarki Khorinis, a serię przygód Indiany Jonesa powtarzał wiele razy.

więcej