Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 30 października 2024, 13:10

Dark and Darker zbombardowane na Steamie. Twórcy dungeon crawlera wycofują kontrowersyjne zmiany, ale fani są zaniepokojeni

Twórcy Dark and Darker chcieli zróżnicować buildy w grze, ale na razie głównie zirytowali graczy tak zmianami z nowej aktualizacji, jak i wycofaniem się z nich.

Źródło fot. Ironmace.
i

Dark and Darker na krótko (?) podpadło graczom nową aktualizacją. 4 dni temu do gry trafił hotfix 69, który wprowadził spore zmiany. Jednakże te zostały chłodno przyjęte przez wielu fanów produkcji. Efekt: typowe masowe bombardowanie karty gry na Steamie negatywnymi opiniami.

Nowa wersja gry miała, jak informowali twórcy, być pierwszy krokiem w kierunku zmiany podejścia dewelopera do projektowania przedmiotów. W praktyce oznaczało to ogromne modyfikacje ich właściwości, co miało zapewnić większe zróżnicowanie przy tworzeniu „buildów” postaci.

Przynajmniej takie było założenie zespołu Ironmace. W praktyce, zdaniem autorów licznych negatywnych opinii, choć część zmian była zrozumiała (osłabienie wojownika, dla przykładu), to modyfikacje w systemie poziomów rzadkości przedmiotów (paradoksalnie znacznie mniej zróżnicowanych niż dotychczas) sprawiły, że poszukiwanie łupów w celu zdobycia lepszego ekwipunku straciło jakikolwiek sens.

Jak to ujął jeden z dowcipniejszych krytyków:

Ekwipunek jest jak burgery.

Zaczynasz z papierowymi, które nie mają nawet mięsa.

Potem dostajesz takie sobie z McDonalda.

Wreszcie, po dziesiątkach lub setkach [godzin – przyp. red.] ciężkiej pracy, jesz najdelikatniejszego, najbardziej soczystego burgera Premium.

WIESZ, ŻE NA NIEGO ZASŁUŻYŁEŚ.

Teraz wszyscy dostają McDonaldowe *****, niezależnie od zaangażowania w grę.

Źródło: Steam.
Źródło: Steam.

Na szczęście twórcy szybko zareagowali i Dark and Darker otrzymało łatkę naprawiającą tę usterkę. Hotfix 69-2 przywraca większość broni i zbroi do stanu sprzed niedawnej aktualizacji. Reaktywowano też wcześniejszy limit minimalnego ekwipunku w lochach typu High Roller (jedynych, w których można zdobyć unikalny ekwipunek)

Sęk w tym, że i to nie ucieszyło wszystkich graczy. Część fanów obawia się, że tym samym twórcy pokazali podatność na tzw. „mentalność motłochu” (mob mentality): że za każdym razem gdy „głośna mniejszość” będzie pomstować na zmiany, deweloperzy będą gotowi je cofnąć (nawet jeśli większość graczy, nieudzielająca się tak aktywnie w sieci, będzie zadowolona).

Tradycyjnie nie oszczędzono SDF, jednego z twórcy gry, który często zagląda do mediów społecznościowych. Już wczoraj deweloper pisał, że on również nie ma satysfakcji ze zdobywania ekwipunku po aktualizacji 69 (via Discord).

SDF ma swoich fanów i część graczy zgadza się, że system ekwipunku wymaga czegoś więcej, niż prostego „tuningu”. Jednakże nie brakuje też ostrej krytyki tak drastycznych zmian, zwłaszcza jeśli – jak de facto przyznał sam twórca – bynajmniej nie były to zmiany na lepsze. To, jak twierdzą ci fani, pokazuje, że zespół nie ma klarownej wizji rozwoju DaD, w które przed problemami dziennie w tzw. „peaku” grało nawet ponad 20 tys. osób (via SteamDB).

  1. Subtelne inspiracje i bezczelne plagiaty – czyli co łączy Palworld, Ponga i Limbo of the Lost

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej