autor: Miriam Moszczyńska
Czy warto jeszcze grać w New World? Fani analizują stan gry
New World można krytykować, ale wbrew pozorom z grą nie jest tak źle, jak mogłoby się wydawać. Gracze postanowili odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących stanu gry.
Nie od dziś wiadomo, że krytykowanie gier to prosta sprawa, szczególnie jeśli przy okazji robi to cała społeczność. Choć w przypadku New World negatywne opinie są jak najbardziej uzasadnione, nie oznacza to, że grę trzeba od razu skreślić. Gracze wskazują bowiem, że z produkcją Amazon Games wcale nie jest tak źle.
Negatywna narracja robi swoje
Tak, New World pustoszeje. Tak, w grze nie brakuje botów. Tak, Amazon mógł słuchać się społeczności w kwestii rozwoju gry. Użytkownicy, którzy pozostają wierni New World, postanowili odpowiedzieć na kilka pytań, które zadają nowi oraz powracający gracze.
Zaczynając od porad dla pierwszej grupy, społeczność New World wskazuje na to, że:
- gra znajduje się aktualnie na wyprzedaży i nie wymusza wydawania kolejnych pieniędzy na zawartość in-game;
- pojawiło się więcej atrakcji dla graczy na niższych poziomach i losowe wydarzenia, poza tym zmniejszono pułap punktów doświadczenia potrzebnych do osiągnięcia 60. poziomu, choć pobocznym zadaniom wciąż daleko do miana różnorodnych;
- chcąc zagrać w New World po raz pierwszy, dobrym wyjściem będzie dołączenie do któregoś z popularniejszych serwerów, gdzie znajduje się więcej początkujących graczy (niektóre zadania wymagają współpracy dwóch osób).
Co zmieniło się w grze przez te kilka miesięcy?
Jeśli obawiacie się, że New World dalej pali karty graficzne – to nie, takie sytuacje nie mają miejsca. W grze nie występują też już lagi i problemy związane z synchronizacją, a przynajmniej w takim stopniu, jak miało to miejsce jakiś czas temu.
Tak samo sprawa wygląda w kwestii end game’u. Jak wiemy, gracze są raczej rozczarowani tym, jak Amazon Games rozwiązało kwestię zawartości dla weteranów gry. W stworzonym przez graczy FAQ ta kwestia została zaadresowana w następujący sposób:
W pewnym sensie. Pojawiła się zupełnie nowa wyprawa, która jest przeznaczona dla osób z wyższym poziomem ekwipunku. Jest ona najdłuższa i najtrudniejsza w całej grze. Mutacje sprawiły, że istniejące ekspedycje stały się dużo trudniejsze, chociaż w ostatecznym rozrachunku to wciąż te same ekspedycje. Kolejna pojawi się tego lata, a jesień przyniesie nam zupełnie nowe terytorium wraz z kolejną ekspedycją. Tej wiosny pojawi się także więcej zawartości PVP.
Do gry mają trafić również areny 3v3 oraz rankingi PvP. O ile kwestia nowej zawartości ma największe znaczenie w analizowaniu tego, czy do gry warto wrócić, czy też nie, to warto przypomnieć też o nieco mniejszych zmianach. Gracze wskazują także inne pozytywne aspekty New World.
- Pojemność magazynu została podwojona i możesz zabierać z niego przedmioty w dowolnej osadzie za darmo, niezależnie od frakcji, do której ona należy.
- Koszty podróży zostały zmniejszone do maksymalnie 20 Azoth za każdą szybką podróż.
- Amunicja nic nie waży i gracze posiadają jej nieskończoną ilość dla broni na najniższym poziomie. Również podczas OPR [Outpost Rush – dop. red.] możesz używać amunicji bez limitu.
To w końcu wracać, czy nie?
Niestety na to pytanie prostej odpowiedzi nie ma. Jak wskazują gracze, problemy z botami dalej istnieją i nie da się im położyć kresu raz na zawsze – w końcu boty nie atakują jedynie MMO stworzonego przez Amazon Games.
Może Cię zainteresować:
- Kwiecień miesiącem dla prawdziwych koneserów
- Recenzja New World – MMO, którego potrzebowałem
- New World – poradnik do gry
Niemniej, jeśli posiadacie New World w swojej bibliotece, to zupełnie nic nie stoi na przeszkodzie, aby dać produkcji drugą szansę. W końcu do gry trafiło kilka usprawnień i nie dotyczą one tylko warstwy technicznej.