W popularnym MMO New World zapanuje Wieczny Mróz, poznaliśmy szczegóły nowego sezonu
W przyszłym miesiącu w popularnym MMO New World rozpocznie się czwarty sezon rozgrywek. Twórcy zdradzili, co czeka uczestników sieciowej zabawy.
12 grudnia wystartuje czwarty sezon sieciowych rozgrywek w New World. Wydarzenie zatytułowane Eternal Frost przyniesie graczom masę atrakcji. Twórcy z Amazon Games podzielili się szczegółami na oficjalnej stronie internetowej gry.
Czwartego sezonu w New World powinny wypatrywać szczególnie te osoby, które zaopatrzyły się w dodatek Rise of the Angry Earth. Dzięki niemu uzyskają dostęp do następujących nowości:
- fabuła sezonowa – Rycerz Okrągłego Stołu odkrył zakazaną wiedzę pradawnych i zamierza zniewolić ludzkość przy użyciu mocy wiecznej zimy. Zadaniem graczy będzie zebrać drużynę Srebrnych Wron i z pomocą maga ognia Daichiego pokonać wroga.
- przepustka sezonowa – Eternal Frost wprowadzi sezonową przygodę, kartę aktywności, wyzwania i nagrody, w tym przedmioty kosmetyczne i przedmioty użytkowe.
- ekspedycja – tym razem gracze będą musieli udać się nad jezioro karowe znajdujące się w Wielkiej Wyrwie (dostępnej od 65. poziomu). Ich zadanie będzie polegało na odkryciu kompleksu jaskiń ukryty za Empirejską Kuźnią i dopadnięciu rycerza – sir Lotha. Aby zrealizować zadanie, gracze będą musieli opanować magię empirejskiego płomienia.
- artefakty – twórcy przygotowali dla graczy 8 nowych artefaktów. Dzięki nim uczestnicy zabawy będą mogli m.in. ogłuszać i razić wrogów łukiem bełtownika, zwiększyć swoją szybkość i skrócić czas odnowienia skrzydlatymi butami.
Deweloperzy z Amazon Games zapowiedzieli również sporo aktualizacji, które zostaną dodane do gry w późniejszym czasie. Wśród nich znajdą się ekspedycje międzyserwerowe z lepszym wyszukiwaniem grup i wydarzenia sezonowe: Winter Convergence oraz Legacy of Crassus,
Niestety w tej beczce miodu znalazła się też łyżka dziegciu, która na pewno zasmuci polskich graczy. Okazuje się bowiem, że treści narracyjne nie będą już otrzymywać rodzimego dubbingu. Pozostaną nam tylko napisy.