Czy Midway sprzeda markę Mortal Kombat?
Oto jesteśmy świadkami kolejnego rozdziału długiej i niewesołej historii upadku znanego wszystkim Midwaya. Zadłużona firma, mimo podjęcia kilku prób wyjścia z kryzysu, najwyraźniej sobie z nim nie radzi.
Oto jesteśmy świadkami kolejnego rozdziału długiej i niewesołej historii upadku znanego wszystkim Midwaya. Zadłużona firma, mimo podjęcia kilku prób wyjścia z kryzysu, najwyraźniej sobie z nim nie radzi.
Blog netDockets zajmujący się zbieraniem dokumentów i informacji dotyczących bankructw różnych korporacji donosi o (najprawdopodobniej ostatnich) działaniach szefów Midwaya. Zupełnie niedawno firma sprzedała część praw do dystrybucji gry Wheelman na największych światowych rynkach. Dzisiaj zaś okazuje się, że następna w kolejce jest marka Mortal Kombat. Dzięki tym zabiegom szefowie firmy zapewnią sobie nielichą premię w wysokości niemal 3,8 miliona dolarów. Dokładniej przedstawia się to następująco: wśród 29 najwyżej postawionych pracowników Midwaya zostanie rozdysponowana kwota, którą uzyskają z wypełnienia trzech ważnych kroków:
- Wejść w porozumienie z inną firmą w sprawie dystrybucji gry Wheelman (bonus: 497500 $).
- Albo (1) rozpocząć rozmowy dotyczące sprzedaży praw do marki Mortal Kombat, albo (2) opracować konkretny plan reorganizacji firmy, by mogła dalej funkcjonować (bonus: 1292500 $).
- Cokolwiek nastąpi szybciej: zatwierdzony plan reorganizacji/likwidacji firmy albo zakończenie sprzedaży marki Mortal Kombat (bonus: 1965000$).
W świetle tych wydarzeń można sądzić, że szeregowi pracownicy firmy muszą się zacząć bardziej martwić o swoją przyszłość – opisana wyżej premia powstanie zarówno z wypełnienia trzech przedstawionych punktów, jak i z wypłat pracowników. Przysługujące im wynagrodzenie za tzw. czas wolny od pracy zostało cofnięte 20 lutego. Wygląda na to, że Midway raczej się już nie podniesie. Jak zatem patrzeć na zapowiadaną kontynuację Mortal Kombat?