Cyberpunk 2077 tymczasowo traci przydatną funkcję przez Wiedźmina 3
Cyberpunk 2077 poniesie koszty premiery odnowionego i przygotowanego z myślą o dziewiątej generacji konsol Wiedźmina 3. Na szczęście decyzja CD Projektu będzie tymczasowa, a strata niezbyt dotkliwa.
Pojawienie się next-genowej (a tak naprawdę current-genowej) aktualizacji do Wiedźmina 3 przyniesie nieoczekiwany skutek uboczny dla miłośników Cyberpunka 2077. CD Projekt podjął decyzję, że dziś o godzinie 12:00 wyłączy funkcję wysyłania i przechowywania autosave’ów z tej gry w chmurze. Update do Wiedźmina 3: Dzikiego Gonu zadebiutuje 14 grudnia.
Powód ograniczenia
Obawa ze strony polskiego producenta dotyczy możliwości chwilowego przeciążenia serwerów z powodu masowego pobierania aktualizacji do Wiedźmina 3, co w konsekwencji mogłoby doprowadzić do komplikacji i opóźnień w działaniu funkcji przechowywania autosave’ów z CP2077 w chmurze. CD Projekt nie podał informacji, kiedy ta możliwość zostanie przywrócona. Wydaje się jednak, że ze względu na obecnie niezłą reputację Cyberpunka, deweloperzy nie będą chcieli zbyt długo wystawiać cierpliwość graczy na próbę.
Inne możliwości
Naturalnie pozostałe możliwości zapisu stanu gry w Cyberpunk 2077 wciąż będą funkcjonować. Gracze korzystający zazwyczaj z chmury mogą zatem tymczasowo przerzucić się na inne opcje. Przypominamy też, że na horyzoncie widnieje już DLC do Cyberpunka o nazwie Phantom Liberty. Jego premiera odbędzie się w przyszłym roku. Jak zapewnia Idris Elba, dodatek ma zaoferować „najgłębszą fabułę w historii gier”.