Cyberpunk 2077 będzie poruszał tematy polityczne
W wywiadzie z pismem Official Xbox Magazine Patrick Mills, projektant zadań w grze Cyberpunk 2077, zdradził, że tytuł będzie poruszał tematy polityczne. Ponadto deweloper tłumaczy się z decyzji wyboru kamery FPP.
W ostatnich dniach pojawiło się sporo nowych informacji na temat Cyberpunka 2077. W ubiegłą sobotę dowiedzieliśmy się nieco o systemie rozwoju postaci w nowej grze studia CD Projekt RED, który ma być zbliżony do mechaniki znanej z papierowego oryginału stworzonego przez Mike'a Pondsmitha. Dla wielu jednak tego typu elementy to kwestie poboczne. Bardziej interesuje ich warstwa fabularna tytułu. W rozmowie z pismem Official Xbox Magazine jej temat poruszył w pewnym stopniu Patrick Mills, projektant zadań w grze Cyberpunk 2077. Nie zdradził co prawda szczegółów na temat samej historii, lecz podkreślił, że w produkcji znajdą się pewne motywy polityczne i komentarz społeczny. Cytując jego słowa (via PC Gamer):
Cyberpunk 2077 to gra o potężnych ludziach z wyżyn społecznych i biedakach ze slumsów, którzy nie mają nic. Władza tych pierwszych może wynikać z posiadanych pieniędzy, hierarchii społecznej, wykorzystywanej techniki czy aktów przemocy. (…) Cyberpunk jest z natury gatunkiem politycznym, a gry określane tym mianem nie należą do wyjątków.
Millsowi wtóruje sam Mike Pondsmith, który we wpisie w serwisie Reddit podkreślił, że polityczność cyberpunka jako gatunku determinuje obecność w tym słowie cząstki „punk”. Jak bowiem powszechnie wiadomo, jest to subkultura mocno zaangażowana ideologicznie.
Doktryny punka są ściśle powiązane z polityką. Wspólny etos ludzi identyfikujących się z tą ideologią obejmuje antyautorytaryzm, podejście „róbta co chceta”, nonkonformizm, bezpośrednie działania i sprzeciw wobec konsumpcjonizmu. Nie musisz co prawda wyznawać tych zasad. Lecz jeśli wychodzisz na ulicę, by walczyć o swoje, to jesteś zamieszany w politykę, niezależnie czy chcesz to tak nazwać, czy nie.
Jak zauważył Mills, nie będzie to pierwszy raz, gdy CD Projekt RED będzie chciało zawrzeć pewien komentarz społeczny w swojej grze. Seria Wiedźmin, podobnie zresztą jak książki Andrzeja Sapkowskiego, również poruszała tego typu tematy. Wystarczy chociażby wspomnieć krytykę rasizmu (sytuacja nieludzi) oraz fanatyzmu religijnego (Kult Wiecznego Ognia).
Odkładając jednak kwestie fabularne na bok. Tuż po pierwszych oficjalnych prezentacjach Cyberpunka 2077, które odbyły się podczas tegorocznych targów E3, sporo kontrowersji wśród niektórych wzbudziły informacje, że świat gry będziemy obserwować z oczu bohatera. Mills broni tej decyzji.
Jest mnóstwo korzyści płynących z wyboru kamery FPP, wśród nich możemy wymienić bycie bliżej bohatera i uczucie przywiązania do niego. (…) Idź zagrać w grę z widokiem trzecioosobowym, na przykład Wiedźmina 3, i spójrz w niebo. Po prostu spójrz prosto do góry. Zdasz sobie sprawę, że imersja niezbyt dobrze działa w tym wypadku. Nie czujesz bowiem, że to TY patrzysz w niebo, a jedynie poruszasz kamerą.
Czy faktycznie decyzja ta tak drastycznie wpłynie na uczucie „wejścia” w świat Cyberpunka 2077? O tym przekonamy się dopiero po premierze gry. Jej data nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, lecz w świetle doniesień, iż tytuł pojawi się na konsolach obecnej generacji możemy podejrzewać, że najnowsze dzieło studia CD Projekt RED ujrzy światło dzienne za maksymalnie 2-3 lata.
- Oficjalna strona gry Cyberpunk 2077
- Widzieliśmy gameplay gry Cyberpunk 2077 – godzina w Night City
- Cyberpunk 2077 – kompendium wiedzy