autor: Michał Kułakowski
Curiosity od Petera Molyneuxa pojawi się na początku listopada
Curiosity: What's Inside The Cube, darmowa gra, która została stworzona przez Petera Molyneuxa doczekała się ostatecznej daty premiery. Tytuł zadebiutuje na początku listopada i będzie dostępny dla posiadaczy urządzeń mobilnych, które korzystają z systemów iOS i Android.
Po głośnym odejściu z Lionhead Studios, które miało miejsce na początku marca tego roku, Peter Molyneux – jeden z najbardziej znanych twórców w branży gier komputerowych – otworzył nowe studio deweloperskie pod nazwą 22 Cans. Jego pierwszym projektem jest eksperymentalna gra Curiosity: What's Inside The Cube, której premiera była już kilkukrotnie przekładana. Dziś poznaliśmy wreszcie jej ostateczną datę debiutu, wyznaczoną na 7 listopada tego roku. Molyneux przyznaje, że jednym z powodów opóźnienia były negocjacje z firmą Apple, mającą wątpliwości co do tego czy produkcja powinna w ogóle znaleźć się w należącym do niej wirtualnym sklepie z aplikacjami. Twórca potwierdził, że poza sprzętem korzystającym z systemu iOS, tytuł ukaże się równocześnie także na urządzeniach używających konkurencyjnego Androida. Zostawił również specjalną wiadomość dla wszystkich graczy:
Mam nadzieję, że przyłączenie się do tysięcy ludzi w ich „podróży” do środka sześcianu okaże się naprawdę interesującym eksperymentem, którego wynikami podzielimy się z całym światem. Pamiętaj. To właśnie ty możesz być odkrywcą czegoś NAPRAWDĘ wspaniałego, co pozostaje ukryte w centrum bryły. Dziękuję wszystkim tym, którzy okazali nam zainteresowanie i wsparcie. Ostatnie tygodnie były dla nas naprawdę zarówno fascynujące jak i stresujące, ale moment na jaki czekaliśmy jest już w zasięgu wzroku.
Curiosity będzie dostępne za darmo, ale wspierać ma system mikropłatności. Celem gry/eksperymentu będzie rozbicie olbrzymiego czarnego sześcianu, złożonego z milionów małych kostek. Każdy z graczy będzie mógł uderzać w niego i stopniowo dzielić na mniejsze fragmenty. Według zapowiedzi twórców, w tym tytanicznym zadaniu uczestniczyć może równocześnie nawet milion graczy. Pierwszy z uczestników zabawy, który zniszczy ostatni element bryły, odkryć ma według Molyneux coś "wyjątkowo zaskakującego, co zmieni jego życie".
Aby przyspieszyć proces poznania tej tajemnicy i zwiększyć szanse na to, że to my odkryjemy ją jako pierwsi, możemy wykupić dostęp do specjalnych dłut, ułatwiających usuwanie kolejnych warstw kostek. Najtańsze kosztuje zaledwie jednego dolara, natomiast za najdroższe 22 Cans życzyć ma sobie 78 tysięcy dolarów. Celem dewelopera nie jest jednak zysk, a zbadanie reakcji graczy, tego czy będą w stanie zebrać się i złożyć na kupno DLC, a także jak szybko i z jakim natężeniem krążyć będą informacje o tytule w sieciach społecznościowych. Curiosity jest pierwszym z planowanych 22 projektów studia, badających rożne aspekty związane z grami oraz zachowaniem ludzi w internecie.