Card Crawl - karciana partyjka z goblinem w perełce tygodnia

Gry karciane coraz śmielej poczynają sobie na rynku urządzeń mobilnych, a wielki sukces Hearthstone: Heroes of Warcraft z pewnością przyczyni się do dalszej ekspansji tego typu produkcji. Jednym z najnowszych reprezentantów gatunku jest Card Crawl, które w marcu bieżącego roku trafiło do posiadaczy urządzeń firmy Apple, a w minionym tygodniu pojawiło się również w wersji na Androida.

Podobnie jak w przypadku hitu studia Blizzard, tak i tu mamy do czynienia z łatwą do ogarnięcia produkcją, której podstawowe zasady poznajemy po rozegraniu dwóch, trzech spotkań. Gracze trafiają do karczmy, w której siadają przy stole z uroczym stworem, z którym rozgrywają kolejne partie. Naszym celem jest pozbycie się wszystkich kart z talii i przeżycie.

• Card Crawl w Google Play
• Card Crawl w App Store

Na dole ekranu znajduje się osiem pól podzielonych na dwa rzędy. Ten niżej zarezerwowany jest dla naszego bohatera, wyświetlanego w postaci karty. Pozostałe trzy pola odpowiadają za lewą i prawa rękę oraz plecak. Natomiast nieco wyżej znajdują się cztery miejsca na karty pojawiające się w kolejnych rozdaniach. Podczas każdej tury musimy się pozbyć trzech z nich.

Karty oczywiście dzielą się na różne rodzaje. Mamy np. miecze służące do zadawania obrażeń. Tarcze pochłaniają ataki, napoje leczące uzdrawiają, a oprócz tego podczas rozgrywki trafiamy także na specjalne karty, dzięki którym możemy np. odwołać niewygodnego przeciwnika, czy też uderzyć wroga i przy okazji otrzymać kilka punktów zdrowia. Gameplay choć prosty, pozwala na stosowanie rozmaitych strategii i potrafi zapewnić niezłe wyzwanie, więc dla miłośników gatunku jest to bardzo dobra propozycja. Właściwie jedynym większym minusem jest brak multiplayera.

Na koniec pozostaje kwestia ceny. Card Crawl, pomimo iż widnieje w Google Play jako darmowa pozycja, tak naprawdę nią nie jest. Deweloperzy zdecydowali się bowiem opublikować po prostu demo, w którym mamy dostęp do jednego trybu i ograniczonej liczby kart. Wszystkie pozostałe elementy produkcji odblokowujemy dopiero po uiszczeniu opłaty w wysokości 12,99 zł. Kwota nie wydaje się jednak zbyt wygórowana jak na tej klasy produkcję, którą zdecydowanie warto sprawdzić.