Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 1 lipca 2024, 17:31

Capcom wywołał duży entuzjazm wśród fanów, sugerując powrót kultowej serii. O ile nie czeka nas niespodzianka, zapowiedź nowego Dino Crisis nie nastąpi zbyt prędko

Capcom opublikował post, który może sugerować powrót serii Dino Crisis. Firma wprost jednak poinformowała, że nie wydarzy się to podczas najbliższego pokazu Capcom Next.

Źródło fot. Capcom
i

Dzisiaj mija dokładnie 25 lat od premiery pierwszego Dino Crisis w wersji na konsolę PlayStation 1. Wydawać by się mogło, że jest to idealna okazja do zapowiedzi wyczekiwanego przez fanów remake’u produkcji i bardzo możliwe, że coś rzeczywiście się zbliża. Świadczyć o tym może post, który Capcom zamieścił w serwisie X.

1 lipca to data premiery Dino Crisis (1999/PS)!

Oczywiście nie należy tego traktować jako zapowiedzi, gdyż równie dobrze może to być tylko zwykłe przypomnienie. Niemniej studio raczej nie podgrzewałoby emocji wokół serii, gdyby nie miało czegoś w planach. Dlatego też post spotkał się z dużym entuzjazmem fanów.

Warto też wspomnieć o niedawnej ankiecie przeprowadzonej przez japońską firmę. Na pytanie, „Czy są jakieś serie gier, których chciałbyś otrzymać kontynuację lub nową grę?” najwięcej osób wybrało właśnie Dino Crisis. Tym samym społeczność jasno dała do zrozumienia, że chce powrotu tego cyklu.

Pokaz Capcom Next, który odbędzie się o północy z 1 na 2 lipca, mógłby być świetną okazją, by ogłosić remake. Przypomnijmy, że podczas transmisji otrzymamy m.in. nowe informacje o zapowiedzianym niedawno Dead Rising Deluxe Remaster. Niestety studio ostudziło już nieco emocje, informując, że podczas wydarzenia nie zostanie pokazane nic poza tym, co już ogłoszono. Tym samym na wieści o nowym Dino Crisis (o ile takowe nadejdą) najpewniej poczekamy nieco dłużej. No chyba że mimo wszystko czeka nas dziś niespodzianka.

Marcin Bukowski

Marcin Bukowski

Absolwent Elektroniki i Telekomunikacji na Politechnice Gdańskiej, który postanowił poświęcić swoje życie grom wideo. W czasach dzieciństwa gubił się w Górniczej Dolinie oraz „wbijał golda” w League of Legends. Dwadzieścia lat później gry nadal bawią go tak samo. Dziś za ulubione tytuły uważa Persony oraz produkcje typu soulslike od From Software. Stroni od konsol, a wyjątkowe miejsce w jego sercu zajmuje PC. Po godzinach hobbystycznie działa jako tłumacz, tworzy swoją pierwszą grę bądź spędza czas na oglądaniu filmów i seriali (głównie tych animowanych).

więcej