Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 12 marca 2025, 14:48

autor: Adrian Werner

Capcom wlał sporo nadziei w spragnione miłości serca fanów marki Dino Crisis

Firma Capcom może szykować się do wskrzeszenia marki Dino Crisis. Wydawca odnowił bowiem rejestrację znaku handlowego marki w Japonii.

Źródło fot. Capcom
i

Serca fanów klasycznej serii Dino Crisis wypełniła nadzieja. Firma Capcom zarejestrowała (w praktyce odnowiła) znak handlowy tej marki w Japonii.

Oczywiście, to nie przesądza, że firma szykuje się do powrotu do tego cyklu, ale zdecydowanie czyni coś takiego bardziej prawdopodobnym.

  1. To zresztą nie pierwsza oznaka wzrastającego zainteresowania tą starą marką. W styczniu tego roku Capcom nawiązał współpracę z serwisem GOG.com, czego owocem było wypuszczenie w tym sklepie dwóch pierwszych odsłon cyklu, które zostały odpowiednio zmodyfikowane, tak aby bez problemu można je było uruchomić na współczesnych pecetach.
  2. Z kolei w ubiegłym roku nadzieje fanów na reaktywację tego cyklu obudziło udostępnienie pierwszej jego odsłony w PS Store.

Warto przypomnieć, że w 2018 r. Capcom dokonał rejestracji znaku handlowego serii Onimusha. Rok później wydano remaster pierwszej części w postaci Onimusha: Warlords, a za dwa miesiące ukaże się odświeżona wersja sequela. Z kolei na przyszły rok zaplanowano premierę Onimusha: Way of the Sword, czyli zupełnie nowej głównej odsłony cyklu. Pozostaje mieć nadzieję, że Dino Crisis czeka podobny renesans.

Pod koniec roku w komunikacie dla inwestorów firma Capcom oznajmiła, że reaktywacja uśpionych marek jest jednym z jej priorytetów. Owocem tego jest zarówno wspomniane już Onimusha: Way of the Sword, jak i kontynuacja Okami. Dino Crisis to najlepszy kandydat do kolejnego comebacku spośród bogatej biblioteki klasycznych serii tego wydawcy.

  1. Oficjalna strona firmy Capcom

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej