Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 października 2024, 10:14

autor: Adrian Werner

Były szef Blizzarda planował ograniczyć mikrotransakcje w Diablo 4 przed przejęciem firmy przez Microsoft

Zanim Mike Ybarra odszedł z posady szefa studia Blizzard, miał w planach m.in. ograniczenie mikropłatności w Diablo 4 oraz reboot Overwatcha.

Źródło fot. Microsoft
i

Przedwczoraj na półki amerykańskich księgarń trafiła książka Play Nice: The Rise, Fall, and Future of Blizzard Entertainment autorstwa Jasona Schreiera. Zawarto w niej masę ciekawych informacji o tytułowym studiu. Informowaliśmy już o zmarnowanej szansie na przerobienie serwisu Battle.net w sklep dla innych deweloperów oraz radykalnie odmiennym pomyśle na kontynuację cyklu Diablo. Natomiast dzisiaj warto napisać o planach, jakie były już szef Blizzarda, Mike Ybarra, miał, zanim studio zostało przejęte przez firmę Microsoft.

  1. Ybarra chciał mocno ograniczyć mikropłatności w Diablo 4, jak również dokonać rebootu Overwatcha (w planach ciągle ma być mobilna wersja strzelanki). Jason Schreier nie przedstawił jednak żadnych dodatkowych szczegółów.
  2. Na początku tego roku Microsoft przeprowadził masowe zwolnienia w Activision Blizzard. Dotknęły one również samego Blizzarda, a jedną z osób, które opuściły producenta był Mike Ybarra. Żaden z tych planów nie został więc zrealizowany.
  3. Zresztą ich implementacja – przede wszystkim w kontekście hack’n’slasha – najpewniej nie byłaby łatwa. Do końca sierpnia/początku września mikropłatności w Diablo IV wygenerowały ponad 150 mln dolarów przychodu, więc szefostwo (czy to Activision, czy Microsoftu) raczej nie byłoby chętne do rezygnacji z tego źródła zarobku.

Jeśli chodzi o samego Ybarrę, jest on postacią dosyć kontrowersyjną. W Blizzardzie nie cieszył się powszechną sympatią pracowników, po tym jak wymusił ich powrót do biura i tym samym zakończył opcję pracy zdalnej. Gracze również mają z byłym prezesem na pieńku. Ybarra zdenerwował ich obroną Phila Spencera po zwolnieniach, które doprowadziły m.in. do zamknięcia studia Arkane, czy próbą usprawiedliwienia ceny PS5 Pro.

Najnowszą produkcją Blizzarda jest dodatek Diablo IV: Vessel of Hatred, który zadebiutował przedwczoraj na PC oraz konsolach Xbox One, PlayStation 4, Xbox Series S, Xbox Series X i PlayStation 5. Rozszerzenie zebrało dobre recenzje i pozwoliło Diablo 4 na ustanowienie nowego rekordu aktywności na Steamie.

  1. Recenzja gry Diablo 4 Vessel of Hatred – dodatek przynosi sporo nowości, szkoda tylko, że muszą jeszcze dojrzeć

Adrian Werner

Adrian Werner

Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.

więcej