W Bloodlines 2 nie znajdziemy przyjaciół; twórcy przybliżają głównego bohatera
Bohater Vampire: The Masquerade - Bloodlines 2 mocno zmienił się od czasu, gdy za grę wzięli się nowi twórcy. Deweloper zdradził, jak będziemy poznawać Świat Mroku z perspektywy starszego krwiopijcy.
Studio The Chinese Room obiecało regularnie dzielić się nowymi informacjami na temat swojego kolejnego projektu. Słowa dotrzymało i dziś deweloper zdradził co nieco na temat fabuły Vampire: The Masquerade: Bloodlines 2.
Kiedy firma Paradox Interactive ujawniła, komu przekazano prace nad tą wyczekiwaną produkcją, z miejsca ogłoszono intrygującą zmianę. Pierwotnie Bloodlines 2 miało pójść śladami poprzednika: gracze wcieliliby się w młodego kainitę (ang. Kindred) – wampira, który – tak jak gracz – dopiero zagłębiałby się w Świat Mroku.
Tymczasem nowi twórcy zdecydowali, że głównym bohaterem „dwójki” będzie starszy krwiopijca „na smyczy”, nie mający dostępu do większości swoich potężnych mocy. Spętany przez nieznanego sprawcę, wampir będzie musiał odnaleźć się w ponurej rzeczywistości Maskarady w mieście Seattle, w którym nie zabraknie wpływowych postaci – potencjalnych wrogów lub sprzymierzeńców (czytaj: osób w danym momencie bardziej przydatnych żywych niż martwych).
Świat Bloodlines 2 będzie utrzymany w stylistyce neo-noir (o której więcej dowiemy się z następnego wpisu), pełnej „motywów zemsty, paranoi i wyobcowania” oraz „nihilistycznych, moralnie szarych antybohaterów”. Gracze będą mogli sprzymierzyć się z nimi, ale trzeba będzie uważać, komu zaufają: z kim podzielą się cennymi informacjami i czy uwierzą w słowa „przyjaznych” wampirów.
Ludzkość jest czymś odległym, więc czym są ludzie dla ciebie? Wieki istnienia mogą być trudne dla kogoś, kto pożywia się na innych. Czy są tylko czymś do pożarcia, czy też możliwe jest zbudowanie poczucia zaufania i pokrewieństwa? Czy każdy jest tylko figurą szachową lub trofeum?
Osadzenie gracza w roli starszego wampira wpisuje się w filozofię wyłożoną przez dewelopera w poprzednim wpisie: gracz ma być „łowcą”, kimś panującym nad sytuacją, nawet jeśli nie jest absolutnie wszechmocny. Przy czym twórcy nadal chcą zostawić graczom swobodę w odgrywaniu bohatera podług własnych preferencji, a jednocześnie dać im okazję do poznania Świata Mroku bez wybijania ich z immersji.
Vampire: The Masquerade – Bloodlines 2 zadebiutuje jesienią przyszłego roku. Tytuł zmierza na pecety oraz konsole Xbox Series X/S i PlayStation 5. W styczniu doczekamy się również obszernej prezentacji rozgrywki.