autor: Marcin Skierski
Blizzard o nowej grze MMO i konsolowym Diablo III
Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem interesujących wiadomości z obozu Activision Blizzard. To jednak nie koniec, jako że do sieci wypłynęły najnowsze wypowiedzi Mike’a Morhaime’a – dyrektora generalnego Blizzarda. Wypowiedział się on na temat nowej produkcji MMO koncernu oraz możliwości wydania Diablo III na konsolach.
Wczorajszy dzień upłynął pod znakiem interesujących wiadomości z obozu Activision Blizzard. To jednak nie koniec, jako że do sieci wypłynęły najnowsze wypowiedzi Mike’a Morhaime’a – dyrektora generalnego Blizzarda. Wypowiedział się on na temat nowej produkcji MMO koncernu oraz możliwości wydania Diablo III na konsolach.
Nie od dziś wiadomo, że nieujawniony jeszcze projekt MMO o kodowej nazwie Titan ma wspólnie koegzystować z innym gigantem gatunku, czyli World of Warcraft. W związku z tym pojawia się pytanie, czy obie pozycje będą ze sobą w jakiś sposób powiązane. Nasz rozmówca zdecydowanie zaprzecza takim domysłom.
Potwierdził on, że nad tajemniczą produkcją pracują ludzie zaangażowani wcześniej w tworzenie World of Warcraft, ale jedynie w celu wykorzystania zdobytego przez ostatnie lata doświadczenia. Titan nie będzie zatem sequelem hitowego dzieła Blizzarda, nie nawiąże też do niego w żaden znaczący sposób. To ma być coś świeżego i nowego, co trafi także do nowego grona odbiorców.
Tymczasem Morhaime zapytany o możliwość wydania Diablo III także na konsolach, po raz kolejny nie wykluczył takiej możliwości. Wprawdzie spekuluje się o tym od dawna, ale do tej pory nie doczekaliśmy się oficjalnego potwierdzenia. Wszystko dlatego, że koncern wciąż sam nie wie, czy się na to zdecydować: „Myślę, że możecie dyskutować, czy w taką grę jak Diablo dobrze grałoby się na konsolach. Aktualnie badamy tę sprawę i sprawdzamy, czy w ogóle ma to jakiś sens”.
Chociaż daleko takiej wypowiedzi do pewnej zapowiedzi, to konsolowcy mogą nadal żyć nadzieją, że Diablo III ostatecznie pojawi się na ich platformach. Póki co jest to raczej kwestia dość odległej przyszłości tym bardziej, że wczorajsza wypowiedź Thomasa Tippla z Activision wskazuje na to, że nawet pecetowa wersja może mieć problem z tegoroczną premierą. Koncern powoli przygotowuje nas na możliwość przesunięcia daty wydania, więc w chwili obecnej możemy spodziewać się niemal wszystkiego.