Z Blizzarda odchodzi kolejna kluczowa osoba. Overwatch 2 niezagrożone
Jeden z weteranów Blizzard Entertainment, Jeff Kaplan, odchodzi z firmy po 19 latach pracy. Reżyser Overwatcha nie uzasadnił swojej decyzji, ale „dwójka” ma być niezagrożona.
Firma Activision Blizzard traci kolejnych pracowników. Jedni są zwalniani, inni odchodzą sami. Do grona tych ostatnich należy Jeff Kaplan, który ogłosił dziś, że kończy swoją dziewiętnastoletnią przygodę z „Zamiecią”. Reżyser Overwatch i Overwatch 2 odchodzi co prawda przed ukończeniem tego drugiego projektu, ale jego powstanie ma być niezagrożone. Stanowisko Kaplana przejmie Aaron Keller.
Decyzja Kaplana została ogłoszona publicznie na oficjalnej stronie gry i za pośrednictwem Twittera. W ciepłych słowach podziękował on pracownikom Blizzarda za wspólnie spędzone niemal dwie „niesamowite” dekady, ale nie podał przyczyn, które skłoniły go do odejścia. Można jedynie doszukiwać się ich pomiędzy słowami, które twórca Overwatcha skierował do najbliżej współpracujących z nim deweloperów – powinny być one dobrze znane fanom popularnego shootera:
(…) Nigdy nie akceptuj świata takim, na jaki wygląda. Zawsze miej odwagę widzieć go takim, jaki może być. Mam nadzieję, że postąpicie tak samo.
Jednocześnie z odejściem Kaplana przedstawiony szerszej publiczności został Aaron Keller, który od dziś zastąpi go w roli reżysera Overwatcha. Jako że pracuje on w Blizzardzie od osiemnastu lat i był kluczowym członkiem stojącego za grą zespołu, zmiana warty ma nie wpłynąć na proces powstawania „dwójki”. Zapewnił o tym sam Keller, twierdząc, że prace nad grą przebiegają w dobrym tempie i jeszcze w tym roku poznamy „ekscytujące informacje na jej temat”. Nowy reżyser Overwatcha 2 zaznaczył także, iż nigdy nie aspirował do wejścia w buty Kaplana, ale teraz, gdy już mu one przypadły, jest podekscytowany i zaszczycony, że może służyć społeczności w nowej roli.
Odejście Jeffa Kaplana spowodowało małe trzęsienie ziemi w światku growym. Fani Overwatcha głównie dziękowali mu za dotychczasową pracę (choć znalazło się również kilku, których zdaniem „dwójka” dopiero teraz ma szansę się udać) i życzyli powodzenia w dalszej karierze. Głos zabrały także popularne w branży osoby, takie jak Jason Schreier (Bloomberg) czy Geoff Keighley (The Game Awards), które podkreślały oddanie i pasję charakteryzujące Kaplana.