Dragon Age: The Veilguard odcisnęło piętno na obchodach N7 Day. W tym roku fani Mass Effecta świętują skromniej
Fani serii Mass Effect wyczekujący N7 Day nie powinni oczekiwać cudów. Studio BioWare poinformowało, że tegoroczna edycja tego święta będzie skromniejsza z powodu niedawnej premiery Dragon Age: The Veilguard.
Aktualizacja (7 listopada, godz. 18:37)
Zgodnie z niedawną zapowiedzią studia BioWare, tegoroczne obchody N7 Day, święta fanów marki Mass Effect, są bardzo skromne. Jak czytamy w specjalnym komunikacie, sprowadzają się one przede wszystkim do współpracy z twórcami No Man’s Sky oraz Destiny 2, a także drobnego upominku w Dragon Age: The Veilguard (na screenie powyżej).
Oryginalna wiadomość (5 listopada, godz. 11:55)
W ubiegłym tygodniu na rynku zadebiutowało Dragon Age: The Veilguard. Wiemy już, że studio BioWare nie planuje żadnych dodatków do tej gry – zespół przeniósł obecnie całą uwagę na Mass Effect 5. Mimo to fani drugiej z tych marek muszą uzbroić się w cierpliwość.
- 7 listopada, czyli pojutrze, odbędzie się tzw. N7 Day, czyli dzień, który tradycyjnie jest świętem dla fanów serii Mass Effect.
- Studio BioWare uprzedziło, że gracze nie powinni spodziewać się cudów. Tegoroczna edycja N7 Day ma być „cichsza” niż poprzednie, właśnie z powodu niedawnej premiery Dragon Age: The Veilguard.
- Nie znaczy to, że dzień ten zostanie kompletnie zignorowany przez BioWare. Studio potwierdziło, że szykuje jakieś atrakcje, ale nie będzie to nic dużego.
Nie jest zaskoczeniem, że BioWare postanowiło uprzedzić o tym graczy. Studio zapewne chce uniknąć zawiedzionych nadziei. Zeszłoroczna edycja N7 okazała się bowiem bardzo owocna. Zaprezentowano nowy krótki materiał na silniku gry oraz przygotowano szereg wiadomości oraz stron z ukrytymi wskazówkami odnośnie do Mass Effect 5. Fani mieli przy tym dużo zabawy i wielu z nich liczyło na powtórkę w tym roku.
BioWare w tym roku oczywiście nie chce odwracać uwagi od Dragon Age: The Veilguard. Do tego Mass Effect 5 ma być wciąż na wczesnym etapie produkcji (niektóre źródła mówią nawet, że premiera nastąpi dopiero w 2029 r.). Nie dziwi zatem powściągliwość studia w udostępnianiu nowych informacji na temat tego projektu.