Bioshock trafi na duży ekran
Internetowy serwis Variety donosi, że do ekranizacji ubiegłorocznego hitu nieistniejącego już studia Irrational Games zatytułowanego Bioshock przymierza się Gore Verbinski, reżyser znanej i lubianej trylogii Piraci z Karaibów.
Internetowy serwis Variety donosi, że do ekranizacji ubiegłorocznego hitu nieistniejącego już studia Irrational Games zatytułowanego Bioshock przymierza się Gore Verbinski, reżyser znanej i lubianej trylogii Piraci z Karaibów. Tym samym sprawdziła się plotka, którą przedstawiliśmy Wam na początku stycznia.
Wydawca Bioshocka, koncern Take-Two podpisał już wszystkie niezbędne papiery z wytwórnią Universal. „Uważam, że opowiadająca o utopijnym miejscu historia, w którym coś poszło nie tak ma filmowy potencjał. Ze wszystkich gier, w które grałem, Bioshock wyróżnia się świetną narracją.” – mówi Verbinski.
Autorem scenariusza będzie John Logan, mający na swoim koncie m.in. Aviatora z Leonardem Di Caprio. Kiedy tylko pisanie skryptu zostanie zakończone, Verbinski planuje rozpocząć fazę przedprodukcyjną. Póki co wiemy, że reżyser najprawdopodobniej nie oddali się za bardzo ze swoją wizją podwodnego miasta od tego, co mogliśmy podziwiać na ekranach monitorów i telewizorów. Aby jeszcze lepiej oddać panujący w Rapture klimat, Verbinski zamierza się także konsultować z głównym twórcą Bioshocka, Kenem Levinem.
Strauss Zelnick z Take-Two jest pewien, że projekt nie skończy tak, jak filmowe Halo, w realizacji którego partycypować miał Microsoft. Jak pamiętamy, z powodu braku dojścia do porozumienia w kwestiach finansowych plany filmu, którego reżyserią miałby zająć się Peter Jackson zostały anulowane.