Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 11 sierpnia 2020, 17:15

BioShock 4 postawi na nowy świat, poza Rapture i Columbią

Studio Cloud Chamber zamieściło garść ogłoszeń o pracę. Twórcy czwartego BioShocka zdradzili, że ich pierwsza gra zabierze nas do nowego świata i powstaje na silniku Unreal Engine.

BioShock 4 postawi na nowy świat, poza Rapture i Columbią - ilustracja #1
Gdzie tym razem zabierze nas BioShock?

Od końca zeszłego roku wiemy, że seria BioShock wreszcie doczeka się kolejnej odsłony. Niestety, zapowiedź nie przyniosła ze sobą praktycznie żadnych szczegółów: nie dowiedzieliśmy się niczego na temat rozgrywki, miejsca akcji, bohaterów czy nawet silnika wykorzystywanego przez twórców. Część z tych informacji zdradziły dopiero ogłoszenia o pracę zamieszczone przez studio Cloud Chamber.

Jeśli liczyliście na powrót do Rapture lub Columbii, opisy kilkunastu ogłoszeń zamieszczonych przez amerykańskiego dewelopera będą dla Was rozczarowaniem. W paru z nich wspomniano, że studio chce stworzyć „nowy i fantastyczny świat” na potrzeby czwartego BioShocka. Może to potwierdzać, że gra nie będzie rebootem, bo trudno sobie wyobrazić, by takowy obył się bez kultowego, podwodnego Rapture. W każdym razie na pewno zobaczymy zupełnie nowe miejsca. Cloud Chamber postawi też na silną narrację.

Co się tyczy rozgrywki, jedno z ogłoszeń potwierdza, że BioShock 4 (tak roboczo nazywana jest produkcja, mimo braku oficjalnego tytułu) zaoferuje akcję typową dla FPS-ów. Niemniej studio zaznacza, że kandydaci na stanowisko projektanta walki powinni wykazać się kreatywnością, by pozwolić graczom na eksperymentowanie i rozstrzyganie starć na różne, niekoniecznie bezpośrednie sposoby. Wpisuje się to w ducha serii, od pierwszej odsłony pozwalającej rozmaicie radzić sobie z wrogami.

BioShock 4 postawi na nowy świat, poza Rapture i Columbią - ilustracja #2
Czwarty BioShock przedstawi nowy świat, ale jest szansa, że fani poczują się jak w domu.

W ogłoszeniach pojawiają się też wzmianki o silniku wykorzystywanym przez twórców. Jest nim Unreal Engine 4. Należy jednak zaznaczyć, że Cloud Chamber planuje ukończenie czwartego BioShocka dopiero za parę lat, a do tego czasu Epic Games udostępni piątą wersję swojej technologii. Możemy więc założyć, że twórcy BioShock 4 prędzej czy później przesiądą się na UE5. Na razie nie potwierdziły się natomiast pogłoski, jakoby tytuł miał być grą-usługą.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej