Assassin’s Creed - kolejna część nie zostanie osadzona w feudalnej Japonii. W którym kierunku podąży seria?

Szefowa studia Ubisoft Toronto i producentka marki Assassin’s Creed, Jade Raymond, poinformowała, że akcja nowej odsłony cyklu nie rozegra się w feudalnej Japonii. Ta informacja może zasmucić fanów, ponieważ wielu z nich pokładało nadzieje, że seria odbędzie podróż do Kraju Kwitnącej Wiśni.

W czwartej odsłonie Assassin’s Creed trafiliśmy do złotego czasu piractwa. Ciekawe gdzie twórcy zabiorą nas następnym razem?

Feudalna Japonia i era samurajów to jeden z najbardziej oczekiwanych przez graczy okresów, w których powinna odbyć się akcja kolejnej odsłony serii Assassin’s Creed. Studio Ubisoft ma jednak inne plany, o czym poinformowała szefowa oddziału z Toronto. Jade Raymond w serwisie AdWeek zdradziła, że w nowej grze o asasynach nie odwiedzimy Japonii, a trafimy do nowego miejsca w innym okresie. Raymond dodała również, że akcja kolejnej odsłony cyklu rozegra się w jej ulubionym okresie historycznym, ale nie zdradziła na ten temat więcej szczegółów.

Kanadyjka stwierdziła, że osadzenie akcji Assassin’s Creed w erze samurajów to fajny pomysł, który może kiedyś się ziści. Jak dotąd marka Assassin’s Creed zabrała nas w okres III wyprawy krzyżowej, renesansu, amerykańskiej rewolucji i złotej ery piractwa. Powszechnie wiadomo, że poza feudalną Japonią gracze najchętniej odwiedziliby starożytny Egipt albo okres II wojny światowej. Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują jednak, że studio Ubisoft szykuje sporą niespodziankę. Możliwe, że będzie to coś, czego nikt się nie spodziewał.

Nie ma jeszcze potwierdzenia o tworzeniu nowej odsłony serii, ale można domniemywać, że do oficjalnego ogłoszenia dojdzie już niedługo. W końcu Assassin’s Creed IV: Black Flag zostało zapowiedziane na początku marca 2013 roku. Miejmy nadzieję, że w ciągu najbliższych tygodni Ubisoft uchyli rąbek tajemnicy odnośnie swojej kolejnej gry o skrytobójcach.

Za pomocą Assassin’ Creed IV: Black Flag deweloperzy z Ubisoftu udowodnili, że formuła serii nadal jest niewyczerpana i gracze wciąż są chętni sięgać po ich tytuły. Ostatnie wyniki sprzedaży pokazują to dosyć jasno. Do sklepów na całym świecie zostało wysłanych ponad 10 milionów egzemplarzy Assassin’s Creed IV: Black Flag. Warto nadmienić o niedawnej premierze samodzielnej wersji dodatku Assasin’s Creed IV: Freedom Cry. Jego akcja toczy się 15 lat po wydarzeniach z podstawowej wersji „czwórki”. Gracz wciela się w Adewale, czarnoskórego oficera służącego na statku Edwarda Kenwaya.

Seria Assassin’s Creed to jedna z najsławniejszych i najważniejszych marek firmy Ubisoft. Pierwsza odsłona cyklu pojawiła się w 2007 roku i okazała się ogromnym hitem, który podbił serca graczy. Przez kolejne 6 lat doczekaliśmy się kilkunastu tytułów na różne platformy sprzętowe (na konsole stacjonarne, handheldy, urządzenia mobilne), dodatków DLC, filmów, książek i komiksów sygnowanych marką Assassin’s Creed.

Fabuła gry opowiada o odwiecznym starciu pomiędzy Bractwem Asasynów i Zakonem Templariuszy. Gracz wciela się w różnych bohaterów, w różnych okresach historycznych.

Ostatnią odsłoną serii był Assassin’s Creed IV: Black Flag, który zabrał nas do 1701 roku, w czasy złotej ery piractwa, gdzie wcieliliśmy się w Edwarda Kenwaya. Początkowo kierujący się tylko chęcią zysku wilk morski wplątuje się w odwieczny konflikt pomiędzy Asasynami a Templariuszami.