Areal - do zespołu deweloperskiego dołączył główny projektant S.T.A.L.K.E.R.: Cień Czarnobyla
Na stronie Kickstartera kontrowersyjnego projektu Areal pojawiła się aktualizacja z filmikiem video, w którym główny projektant cyklu S.T.A.L.K.E.R. potwierdza, że zaangażowani w przedsięwzięcie ludzie pracowali wcześniej nad tą kultową serią. Sam zresztą dołączył do zespołu jako producent. Rozwiewa to przynajmniej część wątpliwości towarzyszących zbiórce.
Projekt Areal to chyba najbardziej kontrowersyjny Kickstarter ostatnich miesięcy. Na początku został on powitany z dużym entuzjazmem z powodu zapowiedzi twórców, że jako weterani cyklu S.T.A.L.K.E.R. chcą oni stworzyć duchowego spadkobiercę tej marki. Potem pojawiły się jednak spore wątpliwości, czy autorzy są rzeczywiście tymi, za kogo się podają i czy całe przedsięwzięcie nie jest jednym wielkim oszustwem. Na stronie zbiórki właśnie pojawiła się aktualizacja, która wydaje się potwierdzać prawdziwość słów organizatorów akcji, czyli ludzi ze studia West Games. Do ekipy dołączył bowiem Alexey Sytyanov, który był głównym projektantem i scenarzystą pierwszej części serii S.T.A.L.K.E.R. Pracował on również przy skasowanym S.T.A.L.K.E.R. 2 oraz Survarium. Jakiś czas temu opuścił on odpowiedzialny za ostatni z tych tytułów zespół Vostok i teraz objął funkcję producenta Areal.
Ponadto Alexey Sytyanov potwierdził, że członkowie West Games autentycznie pracowali nad kultowym cyklem, a studio ma już wkrótce pokazać pierwsze materiały video z własnej gry. To powinno rozwiać większość pozostałych wątpliwości, które wywoływane były tym, że w zwiastunie promującym Kickstartera wykorzystano jedynie filmiki z serii S.T.A.L.K.E.R. oraz standardowy postapokaliptyczny zestaw modeli i tekstur dostępny dla posiadaczy silnika Unity
Jeśli Alexey Sytyanov dotrzyma obietnicy pokazania nowych materiałów video, to praktycznie jedyną wątpliwością pozostanie pytanie, czy West Games będzie w stanie sprostać tak ambitnemu projektowi. Cel minimalny w wysokości 50 tysięcy dolarów to grosze jak na współczesną grę FPS, nawet gdy deweloperzy zamieszkują na Ukrainie, gdzie koszty życia są znacznie niższe. Autorzy nie ukrywają, że za te pieniądze chcą głównie opracować demo technologiczne, które pozwoli im rozpocząć poszukiwania poważnego inwestora. Nikt nie jest jednak w stanie zagwarantować, że uda im się go znaleźć. Ponadto trzeba przyznać, że twórcy raczej niefortunnie zareagowali na wyrażane powszechnie wątpliwości i m.in. zagrozili konsekwencjami prawnymi grupie fanów odpowiedzialnych za moda MISERY, uciszając w ten sposób ich krytykę. Takie postępowanie raczej nie zapewniło West Games wiele sympatii.
Przypomnijmy, że Areal ma się ukazać na PC oraz konsole PlayStation 4, Xbox One i Wii U. Kickstarter dobiegnie końca 24 lipca.