Agony ukaże się dopiero pod koniec roku

Wycieczka do piekła została przełożona na późniejszy termin.

Wczoraj pisaliśmy o zapisie rozgrywki z dema Agony na targach E3. Materiał robi doskonałe wrażenie, więc z niecierpliwością odliczaliśmy dni do premiery, która miała nastąpić w tym miesiącu. Niestety, okazało się, że gra zaliczy spory poślizg. Obecnie autorzy, czyli ludzie z polskiego studia Madmind, przewidują, że produkcja trafi do sprzedaży w czwartym kwartale tego roku.

Opóźnienie wynika m.in. z faktu, że Agony doczeka się edycji pudełkowej. Wydawca, czyli firma PlayWay, potrzebuje czasu na zorganizowanie promocji i przygotowanie się do premiery, a również sama gra musi spełniać więcej wymogów niż w przypadku tytułów wypuszczanych wyłącznie w dystrybucji cyfrowej.

Na pocieszenie pozostaje informacja, że dzięki dodatkowym miesiącom produkcji autorzy nie tylko będą mogli lepiej dopracować grę, ale rozszerzą ją także o nowe elementy. Dzięki temu dodanych zostanie kilka grywalnych postaci. Ponadto produkcja otrzyma siedem alternatywnych zakończeń.

Opóźnienie premiery jest oczywiście rozczarowujące, ale mamy nadzieję, że pozytywnie wpłynie na jakość gry. Lepsze to, niż gdyby Agony miało powtórzyć los innego polskiego horroru, czyli wydanego w maju tego roku Inner Chains, które zmarnowało swój potencjał głównie przez mocne niedopracowanie techniczne, skutkujące licznymi błędami, słabą sztuczną inteligencją i kiepską optymalizacją.

Przypomnijmy, że Agony zmierza na pecety oraz konsole Xbox One i PlayStation 4. Gra ma trafić równocześnie na wszystkie trzy platformy sprzętowe.

1. Oficjalna strona gry
2. Graliśmy w polskie Agony – najlepsza wizja piekła w grach wideo?