autor: Paweł Woźniak
1000 euro kary za granie w WoW-a pomiędzy meczami LoL-a
Drużyna League of Legends, G2 Esports, została obarczona karą finansową w wysokości 1000 euro za to, że jeden z zawodników - Martin „Wunder” Hansen - pomiędzy meczami grał w World of Warcraft Classic.
Zaledwie wczoraj pisaliśmy o tym, jak niemiecki gracz „Seiko” podczas turnieju online w Hearthstone’a grał jednocześnie w Auto Chess. Niestety nie potrafił skupić się na dwóch rozgrywkach w tym samym czasie, co przyczyniło się do jego porażki w Hearthstone Grandmasters. Podobna sytuacja miała miejsce podczas europejskich rozgrywek League of Legends (LEC – ang. League of Legends European Championship). Okazało się, że jeden z zawodników drużyny G2 Esports, Martin „Wunder” Hansen, pomiędzy meczami na profesjonalnej scenie grał w… World of Warcraft Classic.
Dowiedzieliśmy się o tym z raportu LEC Penalty Tracker, w którym pojawiła się informacja o finansowej karze dla G2 (1000 euro) za naruszenie zasad „Commercial Violation”, które określają problemy komercyjne. Również organizacja duńskiego zawodnika poinformowała o zaistniałej sytuacji na swoim oficjalnym Twitterze i podziękowała organizatorom za danie pretekstu do całkowitego usunięcia WoW-a z komputera „Wundera”. Nie wiadomo jednak, kiedy i w jaki sposób udało mu się odpalić grę na turniejowym sprzęcie, jednakże jak widać, nie uszło to uwadze Riot Games.
Ci z Was, którzy śledzą e-sportową scenę League of Legends mogli już wcześniej słyszeć o tym, że gracze G2 Esports zamiast przygotowywać się do najważniejszych meczów, zagrywali się właśnie w WoW-a. Pomimo tego drużyna z Polakiem Marcinem „Jankosem” Jankowskim na czele wygrała ostatni sezon LEC, pokonując w finale Fnatic. Natomiast „Jankos” został wyróżniony nagrodą MVP całego splitu i wraz z pozostałym zawodnikami przygotowuje się obecnie do nadchodzących mistrzostw świata.