Najciekawsze materiały do: Demon's Souls
Demon’s Souls to trudna gra, ale i tak najgorsi są gracze
gramy dalej24 listopada 2020
Światowa premiera 12 listopada 2020. Wydaje się Wam, że trudna gra potrafi sfrustrować? Potrafi, ale żywi ludzie robią to o wiele skuteczniej. Demon’s Souls pokazało nam to lata tamu i przypomina dziś dzięki remake’owi.
Demon's Souls Remake - poradnik do gry
poradnik do gry6 października 2021
Demons Souls (PS5) poradnik i solucja to kompletny opis przejścia, najlepsze porady na start oraz do wszystkich walk z bossami, bohatera, broni, dusz bossów, eksploracji i handlu. Opisujemy wszystkie krainy, klasy postaci i trofea.
Lista gier wykorzystujących możliwości PS5 Pro jest coraz dłuższa. Liczy już 92 tytuły
wiadomość30 września 2024
Deweloperzy potwierdzili już wsparcie PS5 Pro przez ponad blisko setkę gier, w tym Demon's Souls, Assassin's Cred: Shadows oraz serię Marvel's Spider-Man.
Po sieci krąży data premiery Ghost of Tsushima i Demon's Souls na PC - to oszustwo
wiadomość28 maja 2023
Niestety, krążąca po sieci grafika z datami premier Ghost of Tsushima i Demon's Souls na PC okazała się być oszustwem.
Nie lubię gier FromSoftware, ale nie mogę się oderwać od Elden Ring
wiadomość13 stycznia 2023
Mógłbym godzinami dyskutować o wadach i archaicznych rozwiązaniach w Elden Ringu. Mimo to podpisuję się pod przyznaniem mu tytułu gry roku i nie mogę się oderwać od przygód na Ziemiach Pomiędzy. Bo kocha się pomimo czegoś, a nie za coś!
- Remake Demon's Souls na PS5 wciąż może skrywać sekrety 2022.02.07
- Elden Ring - twórców zmotywowała jakość grafiki Demon's Souls na PS5 2022.01.02
- Twórcy Demon's Souls Remake oficjalnie pod skrzydłami Sony 2021.09.30
- Demon's Souls Remake na PS4 odkryte w bazie danych PlayStation 2021.06.17
- Czy w przyszłości tak będą wyglądać pudełkowe wydania gier? Zobacz niesamowity cover Demon’s Souls 2021.04.19
- Sekretne drzwi w Demon's Souls; wiemy, co się za nimi kryje 2020.11.20
- Gry na premierę PlayStation 5 w Polsce - przegląd 2020.11.19
14 szalonych teorii, które wymyślili fani gier
artykuł25 grudnia 2022
Granie to pasja – ta zaś skłania do analizowania ulubionych tytułów, a także snucia dziwnych, lecz ciekawych teorii. Raz mają one dużo sensu, a kiedy indziej rozpadają się w mgnieniu oka niczym domek z kart. Oto czternaście z nich.
- 8 trików twórców gier, przez które gracz boi się przegrać
- Najlepsze gry 2020 roku, w których można spędzić ponad 100 godzin
- Rok 2020 wszystko zmienił - branża gier już nie będzie taka sama
- Najlepsze gry na PS5 - polecamy nowe gry na PlayStation 5
- Premiery gier - w jakie nowe gry zagramy w listopadzie 2020
9/10 to minimum biorąc pod uwagę, że twórcy musieli idealnie odtworzyć pierwowzór, nawet powtarzając jego błędy.
Cudna gra. W oczekiwaniu na PS5 i Demon's Souls, przeszedłem dla odświeżenia DS1-3 i muszę przyznać, że DeS jest najlepszym Soulsem i może nawet postawiłbym go ciut wyżej niż Bloodborne. Sekiro jednak wciąż będzie moim numerem 1. Gra co prawda dla mnie była jakaś łatwa, ale to pewnie kwestia ogrania. Pamiętam jak siadałem parę lat temu do Dark Souls i ginąłem co chwilę. Pewnie gdybym tę grę ogrywał w czasach PS3 jako pierwszą to byłoby podobnie. Jak dla mnie jedyną przewagą DS1 nad DeS było zamknięcie świata w jednym spójnym ciągu. Tutaj po prostu teleportujemy się do różnych krain, ale nie przeszkadza to dzięki ich zróżnicowaniu. Ode mnie solidne 9,5.
Jak dla mnie deweloperzy poza usprawnieniami graficznymi i technicznymi zrobili kilka kroków w tył w pewnych kwestiach. Głównie nie podobają mnie się zmiany w architekturze lokacji (głównie Boletarii), w wyglądzie NPC i większości bossów. Kolejnym słabszym aspektem względem oryginału jest ścieżka dźwiękowa, która poza paroma wyjątkami została całkowicie zmieniona lub posiada szczątkową muzykę z oryginału. W wielu przypadkach przywodzi mi na myśl muzykę z God of War i Bloodborne co kontrastuje z charakterystyczną muzyką która była w grze z 2009. Gra jest dobra, lecz w porównaniu z poprzednikiem w powyższych kwestiach słabsza. Na pewno dobre wprowadzenie. Jak dla mnie 8 to max. Twórcy otrzymali według mnie za dużą swobodę w zmianach względem materiału źródłowego, zwłaszcza jeśli porównamy remake Shadow of the Colossus który nie tylko wygląda świetnie ale jest też bardziej wierny oryginałowi.
Grałem w Demon's Souls na PS3, jedna z moich ulubionych gier ever. Rzadko przechodzę grę po kilka razy, ale właśnie z DS tak było - mnogość buildów, sekretów, no i miodność samego gameplayu robiła kolosalne wrażenie.
Potem przyszło świetne Dark Souls, średnie Dark Souls 2, bardzo dobre Dark Souls 3, Bloodborne.. I przy tym ostatnim już czułem zmęczenie materiału.
Kupując Demon's Souls na PS5 obawiałem się że to doskonała gra tylko w pamięci. Jakże się myliłem:)
Teraz widzę jak z biegiem kolejnych części From Software odchodził od klimatów średniowiecza w bardziej pokręcone fantasy. W każdym razie w tej pierwszej części najbardziej czuć tę średniowieczność.
Technicznie poezja - w 60 klatkach, bez dropów. Świetny dźwięk, grafika też.
Jeszcze nie przeszedłem, dlatego wstrzymam się z oceną, ale gdyby nie to że to tylko remake to byłoby 10/10.
Gra jest mega miodna, bawiłem się równie dobrze jak w przy pierwotnej wersji z PS3, nie powiem że bardziej wolałbym Bloodborne'a 2 ale myślę że w jedynce wszystko jest tak klarowne że raczej nie wydadzą BB2.
Ale nevermind o BB. DeS Remake to mistrzostwo w wykonaniu Bluepoint, gdy ujrzałem Tower Knighta czy choćby Flamelurkera albo lokacje Smoczego Boga to po prostu wyskoczyłem z kapci, jeśli Elden Ring będzie wyglądał jeszcze lepiej (i oby kreator postaci był taki jak w DeS Remake a nie ten kiczowaty z Soulsów) i będzie miał jeszcze lepszych bossów, jeszcze lepsze mechaniki to jestem za i biorę w ciemno. Po tym remake'u na pewno będzie cieżko ludziom zagrać w oryginalnego DeS'a, majac w pamięci remake.
A no jeszcze Sekiro wyszło spod klawiatury FromSoftware, ale hmm moim zdaniem Nioh jeśli chodzi o japoński klimat było lepsze, ale to tylko moja opinia.
Graficznie to jest totalny NEXT GEN i powiem więcej poza nowym Spidermanem i Demons Souls na PS5 nie ma innych gier next gen poza grami VR. Te dwie gry to tak naprawdę na razie pierwsze spotkanie z czymś niesamowicie dopieszczonym wizualnie. DSR przy trybie filmowym i ziarnie mimo że wygląda fenomenalnie zajeżdża już PS5 na starcie :)
Czekam teraz na Returnal czyli kolejnego exa od Sony.
Czy ja dobrze rozumiem, że grając offline nie mogę doprowadzić do całkowitego białego świata?
W trybie 4k/30fps wygląda niesamowicie, ale za to trybem performance w 60 klatkach jestem rozczarowany, bo wizualnie jest dużo gorzej. 1440p raczej nie będzie dobrze wyglądało na ekranie 4K. Myślę, że mogli się bardziej postarać i dać jakieś 1800p albo mniej detali i szachownicowe 4k, a tak wygląda słabo. Taki Days Gone czy God of War z PS4 wygląda o wiele lepiej jeżeli chodzi o jakość obrazu i działają w 60 klatkach na PS5.
Tak wiem, że git gud itd. ale jaka ta gra ma spieprzony system ognisk. Praktycznie zero skrótów, trzeba lecieć większośc planszy aby wejść do bossa. Dobrze, że przynajmniej ci bossowie nie są jakoś bardzo wymagający. Zatrzymałem się na tych dwóch gargulcach z Latrii.
Mam jednak wrażenie strasznie ubogiej zawartości wyposażenia. Jednak zostało bardzo rozbudowane w kolejnych soulsach.
Ocena z perspektywy osoby, która przeszła wszystkie gry software, ale nie jest jakimś uber fanem. Z DS 3 faktycznie spędziłem sporo czasu przechodząc różnymi buildami i grając online. DS lubię, DS 2 mnie wynudziła, Sekiro lekko rozczarowało, BB lubię.
DS po przegraniu wszystkich kolejnych gier wydaje się ubogim krewnym-klonem. Jest tutaj mniej broni, mniej ekwipunku, mniej możliwości wykorzystywania dusz bossów. Gra (przynajmniej wydaje mi się) krótsza niż kolejne. Plansze są mniej rozbudowane i w zasadzie oprócz dwóch miejsc nie miałem rozkminy jak dostać sie do konkretnej rzeczy, nie ma też możliwości dużego zwiedzania i odkrywania sekretów.
Sama gra wydaje się zbudowana stricte do przechodzenia tym samym buildem kolejne NG. Inaczej nie potrafię zrozumieć umieszczenia poszczególnych kamieni do broni i ogólnej długości gry. W DS3 spokojnie bez grindu można dobić do 90 lvl, z dodatkami do 120. Tutaj miałem chyba 60. Z samymi bossami nie miałem praktycznie żadnego problemu. Jedynym momentem z problemami były dwa gargulce.
Nie przekonała mnie opcja kolorowych światów, w mojej ocenie jest to wymuszanie na graczach gry kilka razy w te same plansze doszukując się zmian.
Całkowicie odbiłem się od ulepszania broni. Nie wiem w sumie dlaczego. Chyba w kolejnych grach jest to lepiej zrobione.
Zauważyłem też brak balansu w znajdowanych broniach. Na palcach jednej ręki mogę policzyć te dostosowane do buildu magicznego. Podczas gdy są wprost skrojone do cudów.
Kamera i namierzanie przeciwników jest spieprzone totalnie ale w sumie do tego już zdążyłem się przyzwyczaić.
Ogólnie miałem zamiar zagrać najpierw magiem a potem coś mele ale na ten moment nie widzę takiej potrzeby. Szkoda
Myślę, że osoby, które zaczynają dopiero gry tego rodzaju mogą dodać jedno oczko. Oczywiście grafika po prostu telepie oczami. Samo kierowanie postacią oprócz wariacji kamery również nie zawodzi.
Lepszego tytułu startowego chyba byc nie mogło.
Chociaż to najsłabsze soulsy pod każdym względem, to nadal bawiłem się świetnie jak to zwykle z serią.
Sony powinno wydać wariant ps5 z większym dyskiem + czarną kolorystykę konsoli, tak biały egzemplarz do mnie nie przemawia i ta śmieszna pojemność dysku. No sorry ale zapewne podrasowany Cyberpunk, RDR2 i GTA V a tu zostanie miejsce jeszcze na takie Demons Souls i tyle. No jakaś paranoja. Możesz sobie podczepić zewnętrzny dysk ale no już takiej gry nie obsłuży.
Hej wszystkim. Mam pytanie. Ogólnie jest to moja pierwsza przygoda w życiu z grą od From Software i mam bardzo irytujący problem. Otóż chodzi o tendencję światów. Jak zacząłem grać na początku w pierwszym rozdziale to praktycznie cały czas ginąłem. Pokonałem w końcu tego dużego rycerza w wieży i żeby rozpocząć 1-3 musiałem zdobyć duszę arcydemona. Zrobiłem pozostałe wszystkie światy i chciałem na samym końcu wrócić do 1-3 i skończyć grę. Problem jest taki że mam całkowicie czarną tendencję i jest to dla mnie niewyobrażalnie trudne (chodzi o czerwone fantomy). Mógłby ktoś mi wyjaśnić jak wrócić do białej tendencji w Boletarii tak aby te czerwone capy mi się nie pojawiały? z poradnika wiem tyle że muszę wszystkich zabijać bez ginięcia, ale po prostu nie daje rady. Dodam że gram cały czas offline i w takim trybie chciałbym skończyć tą grę. Proszę o pomoc.
Pierwsza gra From Sofware. Chcialem sie juz poddac przy drugim bossie Ogromny rycerz z tarcza i chcialem oddac gre. Jednak dalem jeszcze szanse i sie wciagnalem :D Ogolnie demon souls bardzo mnie zaskoczyl i mi sie spodobal.
Plusy :
- Grafika piekna
- Mechaniki walki swietne
- dosyc sporo bossow. Podobno 16 to malo bo w innych grach ich jest zdecydowanie wiecej :D
- Niektorzy bossowie powiem wprost mocni byli jednak jak sie ich pokona to satysfakcja jest ogromna :)
Minusy :
- Zginiesz zaczynasz od nowa. Ja rozumiem ze jest to mechanika gry. Serio mozna sie do tego przyzwyczaic. Jednak do niektorych bossow przechodzic przez cala lokacje to niestety katorga byla. Lokacja 4-2 musialem z kolega zrobic bo nie umialem sam xD Lokacja mi zajelo okolo 7-10 h a to krotki skrawek mapy.
- Niektorzy bossowie wtf za latwi. Bylo 7 bossow z ktorymi sie niezle meczylem. Pozostali to albo za pierwszym razem albo za drugim.
- Finalowy boss to jakas kpina ...
Zaczalem po demon souls dark souls remastered i mysle ze nie dam rady przejsc. Grafika i stare mechaniki sprawily ze mi sie nie chce. Wiec raczej pomine Dark souls 1 i 2. Od razu zaczne od 3 a potem Sekiro.
Demon Souls zrobilo na mnie wrazenie i mi sie bardzo podobalo. Zajelo mi przejscie okolo 50-60 h bo robilem 3 podejscia bo klasy postaci zmienialem. Mocne 8/10 :)
Poszukuje osoby, która ma około 50lvl, wejdzie na Demon’s Souls online i da się zabić ?? Bardzo proszę, pomoc do platyny.
Wbilem platyne w Bloodborne ale w Demon's Souls odpuscilem. Ta mechanika powrotu kilka minut do bosow jest idiotyczna. Z tego samego powodu darowalem sobie Dark Souls 1 na ostatnim bosie. Nie mam nic do trudnych gier ale tu zastosowano system chamskiego wydluzania rozgrywki.
Ocena za:
- ciagly grind, grind i jeszcze raz grind
- mechanike powrotu do bosa x minut
- korzystanie po raz n-ty z tego samego topornego silnika gry
Hej, w przyszłym m-cu kupuję PS5 i chciałbym zacząć od Demon's Souls - warto czy się odbiję? Elden Ring na lapku przeszedłem 3 razy btw.
Pierwszy był Elden i myślałem, że lepiej być nie może teraz dorwałem Demonsy i przyznam, że bawię się chyba nawet lepiej. Cieszę się, że jeszcze tyle gier soulslajkowych przede mną. Korytarzowy styl pasuje chyba nawet lepiej do tej serii, poziomy są genialnie pomyślane a oprawa przepiękna. Wydaje się trudniejsza ale poszczególne poziomy nie są wcale tak długie a uczenie się ich daje mega frajdę. Polecam 9/10
Niedawno kupiłem i trochę popróbowałem i tytuł pięknie się zapowiada, nawet łatwo ubiłem grubaska strażniczego demona, pad daje fantastyczne odczucia. Na razie ciągle tłukę w Eldena.
Dziś po 29 godzinach ukończyłem ten wysokiej jakości Remake, fajnie się grało, lepiej się bawiłem niż przy Eldenie, jednak korytarzowe lokacje w tych grach bardziej mi podchodzą.
Plusy:
- piękna grafika, tekstury może nie wyglądają jak next-gen ale oświetlenie, pięknie rozświetlający teren ogień z np. pochodni czy zasięg rysowania robi piękne wrażenie
- krótkie loadingi, nie są może błyskawiczne czego można by się spodziewać po dysku Ps5 ale czy warto się czepiać o te 3-5 sekund? Bo tyle unosi sie mgła, dla mnie jest bardzo dobrze
- lokacje są różnorodne ale najbardziej imponuje wyglądem Boletarski pałac
- różnorodni wrogowie
- implementacja dualsensa, triggery może bez szału ale wibracje przy np przelocie smoka czy gdy zieje ogniem albo winda w kuźni, te drżenie pada jest o wiele fajniejsze od klasycznych wibracji
- mechanika walki to klasyczny dark souls, mi to odpowiada
Minusy:
- w sumie nie wiem czy to wrzucać w minusy bo ten remake mocno się trzyma oryginału z 2009 ale te bieganie do bossa wyjątkowo tu irytuje bo postać nie jest tak szybka jak np w bloodborne, tam mnie to aż tak nie męczyło
- kontrola na postacią przypomina mi takie usprawnione DS1remastered więc trochę drętwo, nie jest tak dobra jak w DS3, BB czy Eldenie.
- często lokacje są gorsze od bossów, taka Czeluść deprawacji i bagno smutku(które są prototypem Blighttown z DS1) wkurza niesamowicie, a bossowie to padali przy krótkim pierwszym podejsciu. Jedyny boss z którym się naprawdę dobrze walczyło to Flamerurker.
- wyżej wspomniane walki z bossami
Fajny tytuł, najbardziej zawodzi mnie sterowanie i bossowie ale może sobie jeszcze kiedyś wrócę zwłaszcza że nie jest to długa gra.
kolejny przykład na to, że rimejki poza zmianami technicznymi potrafią też coś zabrać - drobne szczegóły składające się w odczuwalną całość
https://youtu.be/Zy0cvDM5F9c
Wróciłem do oryginału po jakieś dekadzie przerwy i muszę przyznać, że jednak oryginał lepszy
Proszę pomoc we wbiciu platyny.
Muszę kogoś pokonać jako jeźdźca, a mam z tym problem.