Anarchy Online - wywiad

9) Wcześniej ogłosiliście, iż będziecie stawiać serwery do gry w każdym rejonie świata, w którym Anarchy Online będzie sprzedawana. Co jednak z krajami takimi jak Polska, w których AO nie pojawi się na półkach sklepowych (CD Projekt – dystrybutor produktów firmy Funcom nie ma jej w swoim planie wydawniczym). Czy zostaną udostępnione programy i inne narzędzie pomocne w tworzeniu własnych serwerów. Czy może istnieje taka liczba graczy z jednego rejonu, po przekroczeniu której postawienie serwera w danym kraju staje się opłacalne ?

Nie zamierzamy pozwalać innym na stawianie swoich własnych serwerów Anarchy Online. Stawianie ich oraz opieka nad nimi to skomplikowana rzecz oraz istotna część samej gry. Dlatego uważamy, iż powinniśmy sprawować pełną kontrolę na serwerami. Są one dostępne z całego świata, a z mała ilością danych jakie muszą być przesyłane nie istnieje konieczność stawiania serwerów w każdym kraju.

10) Czy pracownicy Funcomu będą aktywnie uczestniczyć w AO ? Czy będą odgrywać role postaci ważnych dla fabuły czy również będą się pojawiać jako zwykli gracze. Czy będą nieśmiertelni ?

Tak, Funcom ma zamiar aktywnie uczestniczyć w grze. Wydarzenia w świecie gry są planowane i współtworzone przez pracowników naszej firmy oraz ARK - Advisors of Rubi-Ka (grupa graczy współpracująca z twórcami gry – przyp. tłum). W niektórych przypadkach pracownik Funcomu przyjmie rolę ważnej postaci np. Philipa Rossa czy Henry’ego Radimana. Żaden z nich nie będzie nieśmiertelny, ale oczywiście tacy ludzie jak Philip Ross z racji pełnionej przez siebie funkcji będą posiadać silna obstawę.

11) Jak czują się twórcy gry po sukcesie jakim była premiera gry. 70 tys. sprzedanych egzemplarzy w ciągu kilku tygodni to znacząca liczba biorąc pod uwagę iż Ultima Online po 3-4 latach uzyskała liczbę 230.000 graczy.

Wysoka liczba graczy przekroczyła nasze oczekiwania i znacznie wpłynęła na naszą pewność siebie. Jakkolwiek masowe wykupywanie gry w okresie tuż po jej premierze spowodowało trochę kłopotów, jako że nasze systemy nie były przygotowane na aż takie zainteresowanie, ale na szczęście problemy te zostały szybko rozwiązane.

12) Co z innymi metodami zapłaty za grę w Anarchy Online niż przy pomocy karty kredytowej? Kiedy (jeśli w ogóle) możemy się ich spodziewać i czy mógłbyś podać jakieś szczegóły ?

Rozważamy różne metody wprowadzenia alternatywnych metod opłat ale nie możemy w tej chwili nic obiecać.

13) Czy nie boicie się iż kiedy następna wielka gra MMORPG – „Star Wars Galaxies” będzie w sprzedaży część ludzi może stracić zainteresowanie grą w AO ?

Star Wars to dobra licencja na gry, która przyciągnie nowych użytkowników do świata gier online. Funcom uważa, że uczciwa konkurencja jest zdrowa. Nowe i unikalne podejście do gry w RPG poprzez internet zainteresuje większą liczbę osób. W tej chwili koncentrujemy się na prowadzeniu i ulepszaniu gry w Anarchy Online. Star Wars Galaxies nie jest naszym największym zmartwieniem.

15) Jakie są plany Funcomu na przyszłość ? Czy cały zespół tworzący AO został przeniesiony do prac nad Midgard (kolejna gra MMORPG tym razem osadzona w świecie mitologii nordyckiej – przyp. tłum) czy też tytuł ten jest tworzony przez zupełnie inny zespół ?

Są dwie równe grupy ludzi pracujących nad Anarchy i nad Midgardem. Pozwala nam to na poświecenie obu tym tytułom należytej uwagi. A więc podczas gdy część Funcomu pracuje nad Midgardem, jego inna część pracuje nad Anarchy wzbogacając jej świat.

Anarchy Online jest w centrum naszego zainteresowania. Nikt temu nie zaprzeczy. Z nadchodzącymi poprawkami oraz przyszłym dodatkiem do gry zamierzamy poprawić kilka spraw oraz dodać kilka nowych rzeczy, nie ustając w wysiłkach aby AO nadal cieszyło się powodzeniem.

16) Czy ktokolwiek z Funcomu był kiedyś w Polsce i jakie są jego odczucia na temat naszego kraju ?

Jeden z naszych programistów ma rodzinę w Polsce i zna Wasz kraj bardzo dobrze.

17) Jakieś ostatnie słowa dla polskich graczy ?

Cieszę się bardzo słysząc głos polskiej społeczności graczy. Mam nadzieję, że wywiad ten zaspokoił przynajmniej odrobinę Waszą ciekawość.