Infesty the Worm | Epilog | World of Goo poradnik World of Goo
Ostatnia aktualizacja: 24 września 2019
Infesty the Worm
Aleś narozrabiał, skończyło się na wielkim bum i nauczce, że ze spamem nie ma się co spoufalać. Zobaczmy jak poradzą sobie gluty w nowych warunkach. Najnowsze wyzwanie potrafi zmrozić krew w żyłach, więc radzę maksymalną koncentrację.
Na jednej z zawieszonych w powietrzu wysepek, masz do zagospodarowania wieżę z czarnych goo, którą z odrobiną szczęścia przetransportujemy do wyjścia. Na początku podepnij we wskazanym punkcie wszystkie cztery balony (1 ). Kiedy tylko wieża stanie w pionie, do jej szczytu dodaj jeden, wyciągnięty jak struna komponent (2 ). Bardzo ważna jest nałożona na screenie kolejność, zapewniająca największą szansę obudzenia za moment piątego balonu.
Póki co spokojnie poczekaj aż konstrukcja zawiśnie nad drugą wysepką. Usuń jeden balon, co powinno skończyć się wizytą na lądzie. Zaczynamy od początku.
Pięcioma balonami podnieś lewy koniec struktury (3 ). Na szczycie, w czasie opadania bez nerwów dodaj tym razem 5 trójkątnych wiązań (4 ). Jeśli brakuje Ci glutów, najprawdopodobniej podczas budzenia musiał Ci jakiś z emocji popełnić samobójstwo skacząc w otchłań. Wobec tego zresetuj poziom albo kontynuuj go na własną rękę.
Po przeprowadzeniu wieży na dalszą wyspę, znowu wykonamy te same manewry. Złap najlepiej najpierw dwa wolne balony i przypnij je z lewej, dorzucając zaraz pięć niedawno użytych (5 ). W górze generalnie wystarczą Ci jeszcze cztery spojenia, po których powinieneś odpiąć z gromadki jeden balon (6 ). Na skutek takiej operacji, wieża powoli opadnie w kierunku rury, choć jeśli widzisz, że trochę jej jeszcze brakuje, podklej piątego gluta.
OCD
Warunek : Uratowanie co najmniej 16 glutów
Taka forma przejścia poziomu, w dużej mierze uzależniona jest od zdolności manualnych i przewidywania, gdyż jakby nie patrzeć, mamy tu do czynienia z zaawansowana wersją Fly Away Little Ones z rozdziału drugiego.
Uratować musisz 16 glutów i przez to o jakimkolwiek budowaniu nie może być mowy. Na planszy zadomowiło się 18 stworków - 7 na wieży i 11 na wysepkach w stanie spoczynku. Z tego jasno wynika, że masz dwa goo zapasu, co w świetle nadchodzących wydarzeń, jest bardzo dobrą informacją.
Zacznij wedle rozwiązania podstawowego, czyli od podlepienia na lewy kraniec wieży czterech balonów (7 ). Zaczekaj aż całość uniesie się w górę. Odepnij jeden by przyspieszyć flegmatyczne przewalenie się struktury. Kiedy konstrukcja ustawi się mniej więcej w poziomie (8 ), przenieś trzy balony na oznaczone miejsce (9 ). Ginącym bezpowrotnie czwartym nie przejmuj się, jest niepotrzebny.
Teraz chodzi o to, aby wieża spadła w przepaść. Jeżeli tak się nie dzieje, poczekaj, prawa fizyki w końcu dadzą o sobie znać. Ewentualnie samemu sprowokuj do tego konstrukcję, brutalnie dodając i usuwając balony.
Z pomocą gwizdka, przede wszystkim jednak utrzymaj gluty w górnej, widocznej części (10 ). Kiedy struktura runie w dół, jej duży fragment zostanie strawiony przez pustkę i lepiej żeby odbyło się to bez naszych podopiecznych. Po chwili skrócona wieża powróci leciutka niczym piórko (11 ), z którą zapewne już wiesz co zrobić.
Przelicz ile Ci zostało goo, bo musisz mieć przynajmniej 5. Następnie rozpocznij ciężką batalię o zachowanie kontroli nad latająca kładką. Odłączaj, przepinaj balony by manewrować wysokością, a do poruszania się w prawo najlepiej wybrać się w górne rejony krainy, gdzie istnieje silniejszy pęd powietrza. Najważniejsze to pełny nadzór nad zachowaniem mini wieży - zbieranie śpiących kulek (12 ) i dotarcie do wyjścia (13 ) będziesz wówczas wspominał z rozrzewnieniem.