Taktyka dobrego poszukiwacza - przeszukiwanie terenu | Nocne wyprawy poradnik This War of Mine
Ostatnia aktualizacja: 1 sierpnia 2016
Taktyka dobrego poszukiwacza - przeszukiwanie terenu
Po przeniesieniu się do wybranego terytorium uzyskujemy kontrolę nad naszym śmiałkiem i już z zapałem możemy przystępować do działania. Ze względu na fakt, iż jest to obca przestrzeń, a w dodatku mamy noc, praktycznie tylko najbliższy obszar wokół postaci będzie całkowicie widoczny. W takiej sytuacji musimy zachować ogromną rozwagę i pełną dyskrecję w naszych najbliższych poczynaniach. W końcu niewiadomo kogo możemy spotkać na swojej drodze. Z pewnością zasadą numer jeden powinien być bezwzględny zakaz biegania. Tego typu bezmyślne zachowanie może ściągnąć nam na głowę kłopoty i zaalarmować ewentualnych lokatorów domu bądź kryjówki, do której właśnie się włamujemy. Po drugie zaś przed wejściem do jakiegokolwiek pomieszczenia powinniśmy bezwzględnie spojrzeć przez dziurkę od klucza (specjalny symbol akcji), aby ocenić, czy ktoś przypadkiem nie znajduje się po drugiej stronie. Pewne ułatwienie w rozgrywce wprowadza system hałasu, który alarmuje nas czerwonymi, pulsującymi okręgami w różnych miejscach o czyjejś obecności. Niestety jednak zależność oddziałuje w obie strony, tak więc starajmy się stąpać cichutko jak myszki. Powściągliwość może nam wyjść tylko na dobre.
Jeżeli mamy pewność, że przeszukiwany teren jest czyjąś własnością prywatną, a nie obiektem publicznym, to za wszelką cenę nie możemy się ujawniać. O ile w jakiejś opuszczonej chacie możemy spotkać bezdomnego, tak jednak nie będzie miał on do nas żadnych pretensji. W końcu nic tam do niego praktycznie nie należy. Z goła inaczej sytuacja prezentuje się na prywatnych posesjach oraz zajętych schronach, gdzie będziemy starać się zagarnąć czyjeś indywidualne bądź grupowe zapasy. Bardzo przydatnym manewrem, który pozwoli pozostać nam niezauważonymi, jest opcja ukrycia się w cieniu w specjalnie przeznaczonych do tego miejscach (oczywiście widnieje nad nimi odpowiedni symbol akcji).
Jednak skupmy się na naszym głównym celu, a mianowicie pozyskiwaniu zapasów. Rozglądanie się po różnych schowkach i regałach w niczym nie różni się od przeczesywania naszej kamienicy. Wyjątek stanowi jedynie sytuacja, gdy chcemy przeszukać dany obiekt, a jesteśmy w zasięgu wzroku legalnego właściciela. Wtedy też symbol akcji zmienia widocznie swój graficzny wygląd i tym samym informuje nas, że w tym konkretnym przypadku taka akcja zostanie potraktowana jako złodziejstwo. A jako że nikt nie lubi być okradany czeka nas najpewniej ostra bitka (no może z wyjątkiem dziadków, którzy raczej uciekną do innych pokoi i będą prosić nas o litość). Co prawda nie musimy brać w niej udziału i możemy po prostu uciec, jednak gdy ktoś sięgnie od razu po maczetę lub broń palną może być naprawdę krucho.